- Trasę mam zaplanowaną – mówi nam asp. Artur Majchrzak. – Planuję przejechać trzy razy po prawie 200 km i na koniec zostanie mi nieco ponad 120 km. Spróbuję. Duże jeżdżę rowerem, także praktycznie codzienne do pracy. Sprzęt jest przygotowany, ja również. Wszystko w głowie jest poukładane – dodaje.
Świętokrzyski policjant w ten nietypowy sposób chce pomóc swojemu znajomemu. Chodzi o 59-letniego Tadeusza Mazura z Ostrowca Świętokrzyskiego, który 30 lat temu uległ wypadkowi. Dziś jeździ na wózku inwalidzkim, ale marzy o profesjonalnym rowerze miejskim.
- Tadeusza poznałem na pogrzebie swojego dziadka. Był jedyną osobą na wózku na tej ceremonii. Rodzicie zaprosili go później do nas razem z małżonką. Wypiliśmy kawę, porozmawialiśmy i dowiedziałem się, że ma problemy z wózkiem – opowiada asp. Majchrzak. – Każdego dnia Tadeusz pokonuje na swoim wózku od 15 do 30 km. Nowy sprzęt z pewnością by mu to ułatwił – dodaje.
Zbiórka pieniędzy dla Tadeusza Mazura rozpoczęła się kilka dni temu. Do tego, aby poruszający się na wózku inwalidzkim mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego spełnił swoje marzenie, potrzeba 20 tys. zł.