korona kielce

i

Autor: Grzegorz Ksel / www.cksport.pl

Z Puszczą w Niepołomicach. Korona faworytem

2020-09-10 7:59

Podopieczni Macieja Bartoszka jak na razie zaliczają obiecujący początek sezonu. „Żółto-czerwoni” w dwóch meczach zdobyli 4 punkty i jadą na teren rywala z myślą o zdobyciu kolejnego kompletu „oczek”. Z kolei dorobek Puszczy to na razie zero punktów.

Kielczanie trzy punkty zdobyli na własnym terenie pokonując GKS Jastrzębie 3:2. Nie było to jednak łatwe spotkanie, a jego losy rozstrzygnęły się w ostatnich minutach. Strzelcem zwycięskiego gola był Emile Thiakane, który wykorzystał rzut karny.

– Cieszę się z premierowego trafienia, jednak to jest praca całego zespołu. Koledzy bardzo dobrze mnie przyjęli i zaufali. Pokazali to przy karnym. Nie byłem wyznaczony do strzelania "jedenastki", a jednak oddali mi piłkę – przyznaje napastnik.

Korona Kielce w ostatnim meczu nie ustrzegła się błędów. – Cięgle mocno pracujemy nad organizacją gry. Mamy młody zespół. Większość z zawodników trenuje ze sobą od kilku tygodni. Brakuje jeszcze zgrania, zrozumienia. Przyszli z różnych drużyn, od kilku trenerów. Teraz muszą dostosować się do naszego stylu – przekonuje Maciej Bartoszek.

W piątek kielczanie zagrają z Puszczą Niepołomice. – Tam nigdy łatwo się nie grało. To specyficzny teren. Przyjdzie nam mierzyć się z drużyną, która mocno namieszała w poprzednim sezonie. Trener Tułacz wykonuje bardzo dobrą pracę. Czeka nas trudne spotkanie. Jeśli ktoś myśli, że zwycięstwo przyjdzie nam w łatwy sposób, to jest w błędzie. Tak będzie w każdym kolejnym meczu w pierwszej lidze – wyjaśnia kielecki szkoleniowiec.

Początek meczu w Niepołomicach o godzinie 19.

Koronawirusy krążyły przez lata, a kobiety są bardziej odporne