Zalegający na dachu śnieg może być niebezpieczny. Apel strażaków

- Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Winiary w powiecie sandomierskim. Pod naporem śniegu zawalił się dach na garażu przylegającym do budynku gospodarczego. Z uszkodzonego garażu usunięto samochód osobowy i rozebrano zniszczony dach. Kolejne bardzo groźne zdarzenie miało miejsce na terenie Parku Rozrywki w Bałtowie. Pod naporem śniegu runął dach nad lodowiskiem. W chwili zdarzenia na lodowisku nikogo nie było. Potwierdzono, że zniszczona konstrukcja, na szczęście nikogo nie przygniotła - opowiada mł. bryg. Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Jak twierdzi rzecznik świętokrzyskich strażaków, łagodne zimy w ostatnich latach uśpiły nieco czujność administratorów obiektów.

 - Zadbajmy o bezpieczeństwo, szczególnie mam na myśli budynki wielkopowierzchniowe, markety i hale sportowe. Przypominamy właścicielom i zarządcom budynków o obowiązku usuwania z dachów zalegającego śniegu, który może przeciążyć konstrukcje i doprowadzić do katastrofy - apeluje.

Waga śniegu zalegającego na dachu znacznie przybiera, gdy jest on mokry. Jeden metr sześcienny mokrego śniegu może ważyć nawet 800 kg.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]