ogień

i

Autor: pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Akcja jak z filmu. Policjant na urlopie zapobiegł tragedii

2022-08-23 10:59

Nie tylko na służbie "pomagają i chronią". W niedzielne popołudnie jeden z funkcjonariuszy kieleckiej policji dzięki swojej odwadze i świadomości działania wypchnął i dogasił płonący samochód. Interwencja strażaków nie była już konieczna.

Niedzielne popołudnie policjanta Zespołu Medycznego kieleckiego oddziału prewencji udowodniło, że funkcjonariuszem jest się nawet poza służbą. Na osiedlu Bocianek jedna z kobiet, która zaparkowała swój samochód poprosiła o pomoc policjanta komunikując, że jej samochód się pali.

Policjanci eskortowali taksówkę do szpitala

Funkcjonariusz długo się nie zastanawiając natychmiast podbiegł do pojazdu francuskiej marki. Mężczyzna zlokalizował, że pali się dolna osłona silnika. Podjął decyzję o wypchnięciu pojazdu z pomiędzy innych, które obecnie znajdowały się na parkingu i przy pomocy gaśnicy stłumił ogień.

Sonda
Jak oceniasz pracę polskich policjantów?

Mężczyzna po dogaszeniu ognia odciął dopływ prądu w samochodzie i wezwał straż pożarną. Dzięki błyskawicznej akcji, jedynym zadaniem strażaków było sprawdzenie czy pożar został dobrze ugaszony.