Jak informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, dotychczas zebrany materiał dowodowy w postaci przede wszystkim zeznań świadków, zapisów monitoringu, wyników oględzin zabezpieczonych do sprawy rzeczy, pozwolił na ustalenie okoliczności i sprawcy przestępstwa.
W dniach od 5 do 7 sierpnia Bartłomiej K. i drugi nieustalony sprawca, podając się w rozmowach telefonicznych za funkcjonariuszy policji, nakłaniali mieszkankę Kielc do przekazania im kwoty 150 tys. zł pod pozorem prowadzenia czynności wymagających z jej strony zaangażowania pieniędzy w powyższej kwocie. Pokrzywdzona ostatecznie zorientowała się, że może paść ofiarą oszustwa i powiadomiła prawdziwych policjantów, którzy dokonali zatrzymania Bartłomieja K. przy próbie przejęcia pieniędzy.
Bartłomiej K. został już doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód, gdzie usłyszał zarzut usiłowania oszustwa na kwotę 150 tys. zł. w warunkach recydywy, podejrzany był bowiem w przeszłości karany i odbywał karę pozbawienia wolności za oszustwa. - W toku przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył też wyjaśnienia – zaznacza Daniel Prokopowicz.
Decyzją kieleckiego sądu mężczyzna został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat więzienia. Trwają czynności zmierzające do ujęcia drugiego ze sprawców.