Właśnie dziś wchodzi w życie kolejny etap zdejmowania restrykcji związanych z koronawirusem. Jednak do normalności wciąż daleka droga. W salonach fryzjerskich obowiązuje zasada: 1 fryzjer z zestawem czystych narzędzi dla 1 klienta. Co więcej, wymagane jest zachowanie 2 m odległości między stanowiskami pracy i pracownikami.
Pracownicy zobligowani są do noszenia rękawiczek, maseczek, a także gogli, bądź przyłbic. To jednak nie wszystko, bo zakłady zobligowane są do przyjmowania tylko osób zdrowych i nie będących w kwarantannie lub pod nadzorem epidemicznym.
Ale szereg obowiązków tyczy się również klientów. Ci powinni umawiać wizytę przez telefon, lub internet, a także zachować bezpieczną odległość od innych osób w salonie. Obowiązuje nakaz noszenia jednorazowych maseczek i rękawiczek, zaś płatność ma zostać wykonana w sposób bezkontaktowy.
Do pracy wraca także branża beauty w mobilnym wydaniu. Także tutaj fryzjerki, czy makijażystki muszą przestrzegać pewnych reguł związanych z bezpieczeństwem.
– To będzie trochę inna praca, niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Musimy pamiętać o całym szeregu zasad. Wydaje mi się, że ten powrót będzie trochę stresujący, ponieważ gdzieś z tyłu głowy będziemy pamiętać o pandemii. Oczywiście pracy i tak będzie znacznie mniej, ponieważ wciąż odwoływane są wesele, a także inne uroczystości. Ale idziemy do przodu i cieszę się, że powoli wszystko wraca – komentuje wizażystka z województwa świętokrzyskiego, Martyna Iwan.
