Prezydent Kielc podpisał zarządzenie, które wprowadza nowy cennik opłat za przyjmowanie śmieci do Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku. Zgodnie z przepisami nowe stawki mają wejść w życie w ciągu dwóch tygodni, czyli jeszcze w lutym. Już wiadomo, że będą one zróżnicowane.
- Te ceny dla miasta Kielce, jako jedynego właściciela spółki, są najniższe, a dla pozostałych podmiotów są wyższe – mówi nam Tomasz Porębski, rzecznik UM Kielce.
W praktyce pozostawienie w Promniku tony śmieci z Kielc ma kosztować 355 zł, a z okolicznych gmin 418 zł. Te stawki mają się jednak wyrównać, gdy samorządy utworzą Międzygminny Związek Gospodarki Odpadami.
- Pamiętajmy o tym, że wójtowie i burmistrzowie muszą uzyskać zgodę od swoich Rad Gmin. Wiem, że ten proces ma być realizowany w ciągu najbliższych tygodni. Do końca lutego czekamy na ostateczne deklaracje – podkreśla Tomasz Porębski. - Potem będzie potrzebne jeszcze trochę czasu na dopełnienie pozostałych formalności związanych z powołaniem związku – dodaje.
Zdaniem władz Kielc powołanie Międzygminnego Związku Gospodarki Odpadami powinno nastąpić najpóźniej w połowie tego roku.