Trasa numer 73 w Kielcach

i

Autor: Piotr Stańczak Kieleckim odcinkiem obecnej trasy krajowej numer 73 (tu odcinek na ulicy Źródłowej) przejeżdża w ciągu średnio 30 tysięcy pojazdów na dobę.

Inwestycje

Co dalej z budową wschodniej obwodnicy Kielc? Przedstawiono nowe warianty

2024-01-16 14:29

Jakie będą dalsze losy budowy wschodniej obwodnicy Kielc? Pod koniec ubiegłego roku mieszkańcy oprotestowali warianty przebiegu trasy. Inwestycję omawiali tymczasem uczestnicy spotkania, które odbyło się w kieleckim ratuszu.

W odpowiedzi na protesty mieszkańców urzędnicy Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich zaprezentowali w poniedziałek dwa alternatywne warianty obwodnicy. Oba zostały przesunięte na wschód, w kierunku Radlina (gmina Górno). Trasa wydłużyłaby się o ponad 10 kilometrów i musiałaby przebiegać przez tereny Natura 2000. Szacunkowe koszty wzrosłyby z 1,2 (w najtańszej wersji z ubiegłego roku) do około 2 miliardów złotych i nie uniknięto by wyburzeń. Konieczne byłoby zniszczenie od 107 do 126 budynków mieszkalnych i gospodarczych.

Uwolnić Kielce od ruchu tranzytowego

- Budowa drogi jest niezbędna, aby uwolnić Kielce od ruchu tranzytowego – podkreślał w poniedziałek członek zarządu województwa świętokrzyskiego Tomasz Jamka, odpowiadający w Urzędzie Marszałkowskim za drogownictwo. Zwrócił uwagę, że konsensus jest bardzo trudny do osiągnięcia. - Jednak wierzę w to, że uda się go wypracować. Wychodzimy mieszkańcom naprzeciw, przedstawiliśmy zarysy dwóch kolejnych wariantów możliwego przebiegu obwodnicy. Szukamy takiego rozwiązania, aby wyburzeń i konieczności wykupu gruntów było jak najmniej – dodał.

Zakorkowane Kielce, obwodnica jest niezbędna

Jak wynika z analiz drogowców przedstawionych podczas poniedziałkowego spotkania, kieleckim odcinkiem krajowej „73” przejeżdża 30 tysięcy pojazdów na dobę. - Kielce coraz bardziej się korkują i za kilka lat staniemy pod ścianą, obwodnica jest niezbędna – zwracał uwagę pełniący obowiązki dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Maciej Grzeszczak.

Dodał, że do końca kwietnia ma powstać raport z przeprowadzonych w ubiegłym roku konsultacji społecznych. Będzie to podstawa do wskazania przez władze województwa rekomendowanego przebiegu trasy. Urzędnicy nie wykluczają powstania "wariantu hybrydowego", łączącego różne opracowania.

Czytaj również:

Będą pieniądze z budżetu centralnego?

Temat budowy wschodniej obwodnicy Kielc omawiano podczas wyjazdowego posiedzenia zespołu parlamentarnego do spraw rozwoju województwa świętokrzyskiego. W gremium zasiada m.in. 16 posłów wybranych do Sejmu z okręgu świętokrzyskiego, a także posłowie z innych regionów. W poniedziałkowym spotkaniu wziął udział tylko jeden parlamentarzysta – przewodniczący zespołu poseł Rafał Kasprzyk (Polska 2050).

- Wszyscy mamy świadomość, że obwodnica jest konieczna. Natomiast finansowo, zarówno miasto, jak i zarząd województwa, nie są w stanie samodzielnie zrealizować tego przedsięwzięcia. Dlatego będziemy zabiegali o to, aby ta inwestycja została zapisana do realizacji w budżecie centralnym – podkreślił Kasprzyk, zwracając uwagę, że przy jej budowie należy uwzględniać stanowisko mieszkańców.

Mieszkańcy przeciwko trzem wariantom

Budowa wschodniej obwodnicy Kielc zapowiadana była od wielu lat. Trasa ma wyprowadzić ruch tranzytowy odbywający się miejskim odcinkiem drogi krajowej nr 73. Opracowanie koncepcji drogi zlecił Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w porozumieniu z miastem Kielce.

Wykonawca przygotował w ubiegłym roku trzy potencjalne warianty jej przebiegu, ale każdy został oprotestowany przez mieszkańców podkieleckich gmin. W konsultacjach społecznych mieszkańcy zgłosili ponad dwa tysiące uwag. Największy problem jest w gminie Masłów, gdzie wyburzonych może zostać kilkadziesiąt domów.

Trasa podzieliłaby miejscowość "na pół"

Adrianna Michalska reprezentująca mieszkańców gminy Masłów powiedziała w poniedziałek, że nowa droga wprowadzi transport w zabudowane strefy podmiejskie. - Uważamy, że inwestycja nie leży w interesie publicznym, oparta jest na przestarzałych planach. Nie możemy się na to zgodzić, aby inwestycja przebiegała tym korytarzem, ponieważ niszczy to zabudowę i całą miejscowość (Domaszowice), dzieląc ja na pół – powiedziała.

Jednak jak wynika z informacji przekazywanych przez urzędników Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, koncepcje przebiegu wschodniej obwodnicy opracowano zgodne z dokumentami planistycznymi woj. świętokrzyskiego. Problem jest z planami lokalnymi, szczególnie w Domaszowicach w gminie Masłów. Tam, w miejscu, gdzie miała przebiegać droga, wydano pozwolenie na budowę domów jednorodzinnych; ostatecznie powstało całe osiedle. Konieczność wyburzenia może dotyczyć 49 budynków mieszkalnych.

Obwodnica Kielc ma liczyć 16 lub... 30 km

Doradca wojewody świętokrzyskiego Agata Wojda poinformowała, że ze względu na kontrowersje, które budzi planowana inwestycja, wojewoda zadeklarował omówienie tematu podczas posiedzenia wojewódzkiej rady dialogu społecznego.

Przyszła obwodnica ma się rozpoczynać na ulicy Ściegiennego i okrążać Kielce od strony wschodniej. W najkrótszym wariancie droga ma mieć około 16 km długości, a w najdłuższym prawie 30 km.

Świętokrzyskie. Targi Dach Forum w Kielcach, gwiazdą Mariusz Pudzianowski

QUIZ. Czy dobrze znasz Kielce? Wskaż co to za miejsce i ulica

Pytanie 1 z 10
Siedzibę jakiej instytucji w Kielcach widzimy na zdjęciu?
Czy dobrze znasz Kielce?