Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach już wczoraj wydało komunikat dotyczący intensywnych opadów. Niestety te prognozy się sprawdzają, bo w całym regionie deszcz pada niemal bez przerwy. To z kolei sprawia, że podnosi się poziom wód w świętokrzyskich rzekach.
- W przypadku Nidy, Czarnej Staszowskiej, Kamiennej czy Koprzywianki prognozowane opady deszczu będą powodować wzrost poziomu wody miejscami z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. Punktowo możliwe jest też przekroczenie stanów alarmowych – mówi nam Barbara Jońca z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach.
Służby jednak uspokajają. – Do tej pory mieliśmy do czynienia z suszą hydrologiczną, więc stan rzek był bardzo niski. Ich pojemność jest trochę większa niż zazwyczaj – zaznacza Barbara Jońca.
To, czy w niektórych miejscach dojdzie do podtopień, w dużej mierze będzie zależało od pogody w kolejnych dniach. W Świętokrzyskiem niestety padać może prawie przez cały tydzień.