- Nie mamy w tym momencie prognozowanych większych opadów. Gorzej będzie, jak to co jest, zacznie topnieć – mówi nam dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kielcach. – Sytuacja cały czas jest monitorowana – dodaje.
Rzeczywiście prognozy na kolejne dni mogą nieco martwić. W niektórych regionach kraju słupki rtęci przekroczą 10 stopni Celsjusza. Dlatego służby ratunkowe w woj. świętokrzyskim zostały postawione w stan najwyższej gotowości. Strażacy z niepokojem obserwują to, co dzieje się na lokalnych rzekach, jak również na Wiśle.
- Już sprawdzony i postawiony w stan gotowości został sprzęt przeciwpowodziowy, a więc kontenery, łodzie, rękawy. Powiadomiliśmy też jednostki OSP o tym, że za kilka dni może być wzmożona liczba interwencji związanych z podtopieniami – mówi Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
W związku z obecną sytuacją hydrologiczną służby ratunkowe obradowały także w Warszawie. W spotkaniu zdalnie uczestniczyli także wojewodowie.