Przypomnijmy, że o dopuszczenie do głosu w trakcie obrad wystąpił sam prezes KS Vive Handball Kielce SA. Bertus Servaas kilka dni temu napisał list otwarty do prezydenta Kielc, Bogdana Wenty oraz przewodniczącego rady miasta, Jarosława Karysia.
Na apel Bertusa Servaasa właśnie odpowiedział Jarosław Karyś. Zdaniem przewodniczącego rady wystąpienie prezesa klubu naruszyłoby statu miasta. Dlatego zaproponował szeroką debatę.
- Taką debatę moglibyśmy zorganizować zaraz po sesji 16 lutego. Widziałbym to tak, że debata odbyłaby się w sali sesyjnej ze mną w roli prowadzącego. Wzięliby w niej udział przedstawiciele klubu, prezydent Bogdan Wenta, radni, a także zainteresowane osoby - zaznacza Jarosław Karyś.
- Myślę, że takie spotkanie pomogłoby zarówno miastu, jak i klubowi, ale także nam wszystkim. Oczyściłoby atmosferę. Liczę, że w efekcie miasto pomoże Vive, wyciągnie rękę do klubu - dodaje.
Władze kieleckiego klubu, który boryka się z problemami finansowymi po odejściu sponsora tytularnego, jeszcze nie odpowiedziały na tę propozycję.