Wokół piłkarskiej reprezentacji Polski w ostatnich tygodniach działo się wiele. Po porażce z Albanią 0:2 w eliminacjach do Mistrzostw Europy stanowisko selekcjonera stracił Portugalczyk Fernando Santos, zastąpił go Michał Probierz, który ostatnio prowadził kadrę młodzieżową do lat 21.
"Biało-czerwoni" szykują się do pojedynków z Wyspami Owczymi (12 października na wyjeździe) oraz Mołdawią (15 października u siebie). Do rozegrania mają także mecz z Czechami 17 listopada na własnym stadionie. Reprezentacja nie straciła jeszcze szansy na awans do finałów Euro 2024, może również zakwalifikować się do udziału w barażach.
Kapitan krytykuje kolegów, a Lato... "Lewego"
Atmosfera w naszej kadrze w ostatnich tygodniach była kiepska. Oliwy do ognia dodał kapitan drużyny Robert Lewandowski, który w wywiadzie dla Eleven Sports i portalu Meczyki.pl zarzucił młodszym kolegom, że nie biorę na siebie odpowiedzialności za grę reprezentacji a w drużynie brakuje mocnych osobowości. Po tych słowach piłkarz FC Barcelony spotkał się zarówno ze zrozumieniem jak i krytyką.
Całą sytuację ocenił w wywiadzie dla TVP Sport także Grzegorz Lato, znakomity przed laty piłkarz, król strzelców mundialu w 1974 roku i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Argumentował, że Lewandowski powinien bardziej wspierać młodszych kolegów.
- Jako kapitan, on sam (Lewandowski - przyp. PSta) powinien porozmawiać z chłopakami. Dziwi mnie, gdy mówi, że jego drzwi są otwarte. Lewandowski jest zasłużony, ale czy któryś młody podejdzie do niego? To on powinien wyjść z inicjatywą do młodych, powiedzieć do nich na przykład: panowie, chodźmy na jedno piwko!" - mówił Lato, który w pierwszej reprezentacji Polski rozegrał 100 meczów i strzelił 45 goli, dwukrotnie zajął z nią trzecie miejsce w mistrzostwach świata (w 1974 i 1982 roku).
Echa słynnego wywiadu Lewandowskiego
W sprawie atmosfery w kadrze i relacji "Lewego" z resztą drużyny głos zabierali już inni byli reprezentanci Polski. Część brała piłkarza Barcy w obronę.
- Robert powiedział, co myśli. To znakomity piłkarz, miał do tego prawo. Czy w ogóle wielcy piłkarze jak Maradona czy z młodego pokolenia np. Mbappe zastanawiali się, jak ktoś odbierze ich słowa? Nie, wypowiadali się otwarcie. Myślę, że wiele osób chce gdzieś tam wypłynąć krytykując Lewandowskiego - oceniał Roman Kosecki.
- Reprezentacja musi stanowić silny, zgrany zespół, ale nie taki, gdzie każdy chowa się za plecami jednego, najbardziej znanego zawodnika. Sytuacje, gdzie piłkarz przedrybluje dziesięciu rywali i strzeli gola to zdarzały się tylko w dawnym filmie z udziałem Kazimierza Deyny (mowa o "Ucieczce do zwycięstwa" - przyp. PSta) - komentował Jacek Ziober.
Czytaj również:
- Michał Probierz selekcjonerem reprezentacji Polski. Byli piłkarze oceniają jego wybór i ostatnie występy kadry. "Nie może dać sobie w kaszę dmuchać"
- Tomasz Hajto mówi o pieniądzach. Zdradza, ile potrzebuje do normalnego życia