Gwardia Opole przyjechała do Kielc w dwunastoosobowym składzie, częściowo złożonym z graczy młodzieżówki, ponieważ u dziesięciu zawodników wykryto przypadki COVID-19. Kielczanie zagrali bez kontuzjowanych Haukura Thrastarssona i Michała Olejniczaka oraz odpoczywających: Igora Karacicia, Alexa Dujshebaeva, Andreasa Wolffa.
Początek meczu był wyrównany. Wynik otworzył Krzysztof Lijewski, a 12. minuty utrzymywał się rezultat remisowy. Gwardia wyszła nawet na jednobramkowe prowadzenie, ale potem serię bramek zdobyli kielczanie, którzy szybko zbudowali przewagę 10:6.
Świetny okres gry pomiędzy 20, a 21. minutą sprawił, że po pięciu kolejnych bramkach z rzędu kielczanie schodzili na przerwę przy prowadzeniu 18:12.
Początek drugiej partii należał do Sigvaldiego Gudjonssona i Szymona Sićko, którzy zdobyli pięć z siedmiu pierwszych bramek dla Łomża Vive Kielce. Po dziesięciu minutach rezultat wynosił 25:16. Dla kielczan często punktował natomiast Branko Vujović, który został wybrany MVP spotkania. Drużyna Łomża Vive Kielce pokonała Gwardię Opole 39:24.
W najbliższym spotkaniu kielczanie zagrają w Lidze Mistrzów z Paris Saint Germain. Ten mecz w czwartek o godz. 20:45.
Łomża Vive Kielce – Gwardia Opole 39:24 (18:12)
Łomża Vive Kielce: Kornecki (1-30 min, 10/22=45%, 1 gol), Wałach (31-60 min, 7/19=37%) – Fernandez 4, Surgiel, Sićko 4, T. Gębala 6, D. Dujsheabev, Lijewski 3, Vujović 7, Gudjonsson 4, Moryto 5, Kaczor 1, Karalek 3, Tournat 1
Gwardia Opole: Malcher (1-48 min, 7/32=22%), Balcerek (44-56 min, 1/9=11%), Lellek (56-60 min, 1/5=20%) - Sosna 2, Fabianowicz 3, Milewski 2, Kowalski 3, Zarzycki 3, Działakiewicz 3, Mauer 5, Kucharzyk 2, Jankowski 1