Przypomnijmy, że o powiększenie skateparku od dawna prosiła aktywna kielecka młodzież.
- Zgadza się, trochę za mały jest nasz skatepark w Kielcach. Każda dodatkowa rampa, by się przydała. Trzymamy kciuki, by prace dalej postępowały – mówili młodzi kielczanie podczas jednego ze spotkań w ratuszu dotyczącym inwestycji.
Inwestycję udało się wywalczyć w ramach Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego. Przygotowano już koncepcję rozbudowy istniejącego skateparku i budowy pumptracka. Ten drugi obiekt ma powstać nieopodal Hali Legionów.
- Każdy, kto popołudniem przejeżdża obok obecnego skateparku, doskonale widzi, że liczba ludzi, którzy gromadzi ten obiekt jest ogromna. Po prostu jest niewystarczający dla mieszkańców Kielc. Wielu z nich jeździ do okolicznych miast, by skorzystać z tego typu atrakcji – mówił w rozmowie z radiem radny Michał Braun zaangażowany w projekt.
Całość ma kosztować 3,5 miliona złotych. Pomysłodawcy liczą, że wszystko będzie gotowe już jesienią.
Polecany artykuł: