Kielce Korona piłka

i

Autor: www.cksport.pl / Mateusz Kaleta

Korona Kielce nie zatrzymuje się i kontynuuje swój marsz bez porażek

2021-04-10 16:14

Tym razem żółto-czerwoni ograli u siebie GKS Tychy 1:0. Drużyna prowadzona przez Kamila Kuzerę ponownie zagrała na zero z tyłu, a do tego dołożyła bramkę. W końcówce kielczanie musieli odpierać skondensowane ataki rywali, które ostatecznie przetrwali, dzięki czemu mogli dopisać do swojego konta komplet punktów.

- Widać było, że infekcje i zachorowania pozostawiły w nas jakiś ślad - skomentował na pomeczowej konferencji prasowej trener drużyny.

- Pierwsza część meczu była jedną z lepszych, jakie pamiętam w naszym wykonaniu. Fajnie się to oglądało, brakowało tylko finalizacji. W drugiej połowie było widać, że infekcje i zachorowania pozostawiły w nas ślad. Przy tym całym wysiłku potrafiliśmy być zdeterminowani i skoncentrowani do tego, aby zdobyć jedną bramkę i nie stracić. Chwała drużynie, że przetrwaliśmy te ciężkie chwile. Wszystko tak naprawdę dopiero przed nami -  dodał Kuzera. 

Trener GKS-u Tychy czuł po meczu z Koroną Kielce duży niedosyt. Jego drużyna przegrała na Suzuki Arenie 0:1. - Nie zaadaptowaliśmy się odpowiednio do warunków i możemy mieć do siebie duże pretensje - powiedział Artur Derbin, trener GKS-u Tychy. 

Sonda
Co zrobisz, kiedy "to wszystko się już skończy"?