Podczas rozmowy prezes klubu przedstawił stanowisko właścicieli Korony. – Chcą wyjść z klubu. Wysłali do pana prezydenta ofertę. Nie znam jej. Jeśli jej warunki zostaną zaakceptowane, to do podwyższenia kapitału może dojść choćby jutro i wycofują się z klubu – dodaje prezes. Miasto Kielce otrzymało ofertę kupna klubu ponieważ jako akcjonariusz mniejszościowy ma prawo pierwokupu.
Prezydent Bogdan Wenta potwierdza, że w czwartek przyszła do niego wiadomość. – Mail przyszedł do nas wczoraj o godz. 18. Unikam określeń: oferta, propozycja. Musimy to przeanalizować z punktu prawnego. Nie możemy na razie o tym mówić publicznie: mamy pewne zobowiązania. Dziś rano daliśmy go do tłumaczenia, aby mieć pewność z prawnego punktu widzenia – zaznacza.
Okazuje się, że wykupienie akcji spółki należących do niemieckiej rodziny Hundsdorferów może okazać się jedyną szansą na dokapitalizowanie klubu i tym samym ocaleniem go przed likwidacją. Bez tego Korona nie spełni warunków licencyjnych uprawniających do gry na poziomie I ligi. Uzupełnienie dokumentacji musi nastąpić do 5 sierpnia, do godziny 12. Przypomnijmy, że Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zostało przerwane do 4 sierpnia.
Jednocześnie prezes Zając podkreśla, że niezależnie od tego, czy Korona przystąpi do rozgrywek I ligi, czy też nie, odejdzie ze stanowiska. – Jako prezes zarządu w stu procentach biorę odpowiedzialność za wynik sportowy. W tym momencie zależy mi tylko na tym, aby doprowadzić klub do szczęśliwego zakończenia. Nie chcę wracać do tego, co było. Niezależnie od tego, czy otrzymamy licencję na grę w I lidze, czy nie, złożę dymisję. Chcę ten proces licencyjny Korony doprowadzić do końca.
Kolejne spotkanie wstępnie zaplanowane zostało na najbliższy wtorek.