Spektakl „Legendy ziemi świętokrzyskiej” ma wracać do korzeni w kilku aspektach. Jak już sam tytuł wskazuje, ma nawiązywać do ludowych podań wywodzących się z naszego regionu. Jak podaje Teatr „Kubuś” będą to reinterpretacje legend. Artyści wykorzystują środki wyrazu stojące u podstaw teatru lalkowego. Dodatkowo, spektakl jest przygotowany jako widowisko objazdowe, co jest nawiązaniem do początkowej fazy działalności kieleckiego „Kubusia”.
- Używamy tylko pacynek, mamy maski, przygotowaliśmy piosenki jak z jarmarku i kielecki rap o Karczówce - wylicza reżyser „Legend ziemi świętokrzyskiej” Marek Zakostelecky.
- Rap był dla mnie wyzwaniem, ponieważ wcześniej nie stykałem się z tą formą muzyczną. Musiałem się w tym odnaleźć. Spektakl jest dynamiczny i wyzwaniem dla mnie też jest jego tempo. To naprawdę porządne kardio – śmieje się aktor Rafał Iwański.
Spektakl na podstawie legend świętokrzyskich ma być grany w szkołach, świetlicach czy miejskich placach. Jego premiera również odbędzie się w terenie. Artyści zapraszają w niedzielę 12 grudnia o godzinie 16 przed scenę na kieleckim Rynku. Sztuka przeznaczona jest dla widzów już od 4. roku życia.