Kielczanie tym razem nie zagrali dobrego spotkania. Początkowe zrywy żółto-czerwonych szybko zostały ostudzone przez Angielskiego. Były piłkarz Korony w 20. minucie z bliskiej odległości wbił głową piłkę do siatki. Po tej akcji radomianie wrzucili drugi bieg, dochodzili do kolejnych dogodnych sytuacji podbramkowych wytrącając tym samym jakiekolwiek argumenty z rąk kieleckich piłkarzy.
Gra błędów po stronie gospodarzy powtórzyła się także w drugiej odsłonie meczu. Po zmianie połówek kielczanie zagrali nieznacznie lepiej - mieli swoje okazje na zdobycie gola, łatwiej przemieszczali się pod bramkę rywala. Jednak to nie przełożyło się na zmianę wyniku na tablicy. W końcówce kielczanie rozpaczliwie próbowali wyrównać, ale nie było to podparte umiejętnościami, agresywnością, czy ciekawym pomysłem na rozpracowanie rywala. Zamiast tego trafienie zaliczyli przyjezdni, co miało miejsce w 93. minucie. Kontra zakończona bramką przez Banasiaka ostatecznie ustanowiła wynik na 0:2.
Był to ostatni mecz Korony w rundzie jesiennej. Kolejne spotkanie kielczanie zagrają 20 lutego 2021 roku o godzinie 19.10. W zaległym spotkaniu 16. kolejki Fortuna 1 Ligi na wyjeździe zmierzą się z Widzewem Łódź.
Korona Kielce - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Bramki: 20' Angielski, 90' Banasiak
Korona: Kozioł - Podgórski, Tzimopoulos, Grzelak, Szymusik (80' Piróg) - Łysiak (46' D. Lisowski), Kaczmarski, Cetnarski (60' Diaz), Kiełb (60' Górski) - Thiakane, Długosz.
Radomiak: Kochalski - Jakubik, Cichocki, Bodzioch, Bogusz - Leandro (K), Kaput, Karwot, Radecki (77' Podliński), Gąska (84' Kozak) - Angielski (87' Banasiak).
Żółte kartki: Thiakane, Szymusik, Podgórski - Angielski, Jakubik