Mężczyzna z okolic Skarżyska-Kamiennej ma zarzuty pedofilskie! Trwa śledztwo prokuratury

Zdarzenie miało miejsce jesienią 2023 roku w Sadku. Jest to miejscowość znajdująca się już w powiecie szydłowieckim (województwo mazowiecki), kilka kilometrów od Skarżyska-Kamiennej i granicy ze świętokrzyskim.

Podejrzany o pedofilię zatrzymany

Fundacja ECPU Polska: Łowcy Pedofili doprowadziła do zatrzymania 32-letniego mężczyzny, który za pośrednictwem komunikatora internetowego miał składać nieletnim seksualne propozycje. W rzeczywistości pisał z trójką "wirtualnych dzieci" w wieku 11, 12 i 13 lat, za które podali się członkowie wspomnianej fundacji. Dzięki tej prowokacji udało się namierzyć mężczyznę, zatrzymała go policja z Szydłowca.

- Nie zależało mu na nawiązaniu bliższego kontaktu z dzieckiem. Nie dbał o jakość relacji. Traktował swoje ofiary przedmiotowo. Zimny i wyrachowany. Dążył tylko do jednego - za wszelką cenę starał się zaspokoić swoje chore żądze. Tłumacząc dziecku, czym jest stosunek płciowy, posiłkował się zasobami internetu, zarówno w zakresie teorii, wklejając dziecku bogate definicje jak i grafiki - opatrując objaśnienia zdjęciami kobiecych narządów intymnych oraz samego aktu - relacjonowała ECPU Polska na swojej stronie na Facebooku.

- Przesyłał dziecku kilkunastokrotnie filmy, na których zaspokaja się i szczytuje. W momencie gdy jego emocje sięgały zenitu wielokrotnie podkreślał, że chciałby współżyć z dzieckiem a słownictwo jakiego używał nie pozwala na przytoczenie - wspominała fundacja, która doprowadziła do zatrzymania mężczyzny.

32-latek spod Szydłowca usłyszał zarzuty

W sprawie 32-letniego mężczyzny, mieszkańca powiatu szydłowieckiego, toczy się obecnie prokuratorskie śledztwo.

- Usłyszał już dwa zarzuty. Jeden dotyczy nieudolnego składania osobom małoletnim propozycji o charakterze seksualnym za pośrednictwem komunikatora internetowego, natomiast drugi posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich. Trwa śledztwo, mężczyzna znajduje się obecnie pod policyjnym dozorem - informuje Agnieszka Borkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Za tego typu przestępstwa, jakie zarzuca się mężczyźnie, grozi odpowiednio do dwóch i trzech lat pozbawienia wolności. Swoje opinie w sprawie mężczyzny wyrażą jeszcze biegli z zakresu psychiatrii oraz seksuologii. Śledztwo ma zakończyć się za kilka tygodni, wtedy może być sporządzony akt oskarżenia do sądu. Prokuratura nie zdradza na razie więcej szczegółów w tej sprawie.