- Na osiedlu Szydłówek jest dużo zdewastowanej infrastruktury. Brakuje ławek, brakuje zieleńców przy których ludzie mogliby usiąść i chwilę odpocząć. Postanowiliśmy z Tomkiem Nowakiem z Inicjatywy Szydłówek OdNowa wziąć sprawy w swoje ręce i własnymi środkami przygotować mała inicjatywę obywatelską - tłumaczy Agata Wojda kielecka radna, organizatorka akcji „Szydłówek – sąsiedzka przestrzeń. Naprawiamy sobie osiedle”.
W ramach społecznej akcji naprawiono zdewastowaną ławkę, ukwiecono też klomb, koło pawilonów przy ulicy Wiśniowej w Kielcach.
Pomysł wypłynął od samych mieszkańców, którzy sami zgłaszali uwagi do Inicjatywy Szydłówek OdNowa. Dowiedzieliśmy się, że mieszkańcom najbardziej brakuje ławek. Okazało się, że szczególnie ławka na skwerze przy Wiśniowej jest bardzo potrzebna. Mieliśmy dużo sygnałów od mieszkańców, którzy skarżyli się, że chodząc na zakupy do pobliskich pawilonów nie mają gdzie odpocząć. Przy okazji odnowiliśmy też klomb koło pawilonów, posadziliśmy kwiaty. Będzie ładnie, przyjemnie, kolorowo - twierdzi Tomasz Nowak z Inicjatywy Szydłówek OdNowa, organizator akcji.
Jak zapewniają organizatorzy społecznej akcji, na jednej się nie skończy.
- Chcemy stworzyć taką mapę zdewastowanych miejsc na osiedlu Szydłówek, może nie tylko na tym osiedlu i przedstawić ją w Urzędzie Miasta, po to, żeby zacząć taka małą rewitalizację na wszystkich osiedlach, szczególnie zaś na osiedlu Szydłówek.
Jak twierdzą organizatorzy akcji, Osiedle Szydłówek jest mocno zaniedbanym osiedlem, dlatego właśnie w tym miejscu zainicjowali społeczną interwencję, która ma wytworzyć impuls do prac modernizacyjnych na tym, ale także innych kieleckich osiedlach.
- Zrewitalizowaliśmy klomb, zrobiliśmy nowe nasadzenia, wymieniliśmy ziemię i odtworzyliśmy jedną z ławek przy pawilonach handlowych. Sami kupiliśmy deski, pomalowaliśmy je i zrobiliśmy nową ławkę, tak żeby mieszkańcy mogli odpocząć - opowiada Agata Wojda - Naprawiamy sobie osiedle - dodaje.