Nielegalne wysypiska śmieci szpecą Kielce. Pojawia się ich coraz więcej

i

Autor: UM Kielce

Nielegalne wysypiska śmieci szpecą Kielce. Pojawia się ich coraz więcej

2021-05-12 15:30

Dzikie wysypiska śmieci problemem Kielc. Tylko w ciągu ostatnich niecałych dwunastu miesięcy ujawniono 16 dużych składowisk. Oprócz tego straż miejska podjęła 360 interwencji dotyczących zaśmiecania terenu.

Strażnicy miejscy regularnie odkrywają nowe składowiska podczas patroli. O niektórych sygnalizują mieszkańcy Kielc. Tak było ostatnio w przypadku nielegalnego wysypiska w okolicy Malikowa.

- Docieramy do właścicieli terenu i w zależności od ilości zalegających na nim odpadów, nakładamy mandat, bądź informujemy o zaśmieconym terenie, dodatkowo wystawiamy też polecenia porządkowe na uprzątnięcie tych śmieci - mówi Marcin Czaja z kieleckiej straży miejskiej.

Ludzie pozbywają się nielegalnie różnych rzeczy - między innymi odpadów budowlanych czy starych sprzętów domowych. Warto zaznaczyć, że śmieci wyrzucane w przypadkowych miejscach nie tylko szpecą nasze otoczenie ale też trują środowisko.

- Codziennie słyszymy o tym, że pojawiają się nowe, dzikie wysypiska śmieci, codziennie są interwencje Straży Miejskiej, a jednocześnie miasto wydaje bardzo duże środki z pieniędzy publicznych, żeby te tereny posprzątać. Dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców o przede wszystkim reagowanie na tego typu sytuacje. Jeżeli widzimy, że ktoś, gdzieś podjeżdża samochodem i wyrzuca worki ze śmieciami, interweniujmy i zgłośmy taką sprawę policji czy Straży Miejskiej – mówi Agata Wojda, wiceprezydent Kielc.

Mandat za śmiecenie może wynieść 500 złotych. Sprawca lub właściciel terenu może być obciążony kosztami sprzątania.

Jak podaje kielecki ratusz, co roku, miasto z naszej wspólnej kasy musi wydać około 200 tysięcy złotych na sprzątanie nielegalnych wysypisk.

Ukradł 800 tysięcy, wpadł po 20 sekundach
Sonda
Polska. Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?