Nowy sprzęt dla świętokrzyskich ratowników

Za włączenie się w pomoc osobom przybyłym z ogarniętej wojną za sprawą Światowej Organizacji Zdrowia do zespołów ratownictwa medycznego trafiło 12 respiratorów, dwa defibrylatory i 10 urządzeń do kompresji klatki piersiowej. Sprzęt trafił do Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach oraz do szpitala w Staszowie

- To urządzenia, które są używane praktycznie cały czas, dlatego szybko się eksploatują. Urządzenie do kompresji klatki piersiowej, to jedno z lepszych urządzeń, które zostało wprowadzone do systemu ratownictwa medycznego.Przy reanimacji, masaż serca jest jedną z takich czynności, która wymaga dużo wysiłku i to urządzenie zastępuje ratownika, faktycznie jest bardzo skuteczne. Jeżeli chodzi o respiratory, one również będą wymieniane na te nowe, także na pewno jest to dla nas bardzo duże wsparcie - mówiła Marta Solnica - dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach

Staszowski szpital otrzymał dwa lifepacki, dwa respiratory, jeden sprzęt do kompresji klatki piersiowej.

- Jest to sprzęt bezpośrednio ratujący życie pacjentów, gdzie zespoły ratownictwa medycznego mają za zadanie dowieźć tych pacjentów całych do szpitalnego oddziału ratunkowego, tak żeby później uratować życie tym pacjentom - mówił Paweł Wojtasik, dyrektor staszowskiego szpitala.

Światowa Organizacja Zdrowia przekazała w całej Polsce ponad 400 respiratorów, ponad 400 defibrylatorów oraz prawie 200 urządzeń do kompresji klatki piersiowej, które pomogą w reanimacji w przypadku zatrzymania krążenia oraz ułatwia pracę zespołu ratowniczego. Natomiast do naszego regionu trafiło 12 respiratorów, dwa defibrylatory oraz 10 urządzeń do kompresji klatki piersiowej - przekazał wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz. Mężczyzna podkreślał ogrom działań świętokrzyskich ratowników

Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego w ciągu niespełna 9-ciu miesięcy, udzieliło przeszło 70 tysięcy porad i wyjazdów, które skierowane były do osób z zagrożeniem życia bądź zdrowia. -dodaje wojewoda świętokrzyski.