NOWY ZNAK drogowy na autostradach. To ważne ostrzeżenie dla kierowców!
Nowe znaki drogowe na autostradach. O co chodzi? Jak podaje portal "Auto Świat", tylko w marcu Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamontowała ich 111. To duże żółte tablice z czerwoną dłonią. W jej centralnym punkcie widzimy znak "STOP", a poniżej napis: zły kierunek.
Nowe znaki drogowe mają ostrzegać kierowców przed wjazdem pod prąd.
Często słyszymy o przypadkach poruszania się po drogach szybkiego ruchu pod prąd. Mimo stosownego oznakowania i samego układu jezdni, która wymusza prawidłową jazdę, niektórzy kierujący pojazdami łamią przepisy i stwarzają ogromne zagrożenie w ruchu drogowym, dla innych jak i samych siebie - czytamy w komunikacie GDDKiA
Pomysł został zaczerpnięty z innych krajów. Podobne znaki można zauważyć np. w Austrii czy Niemczech.
W Polsce wspomniane znaki drogowe początkowo znalazły się przy autostradzie A4, m.in. na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl, a także przy granicy Polski z Ukrainą w Korczowej. Jak podaje "Auto Świat", znaki mają też pojawić się w innych miejscach. Chodzi tu m.in. o odcinki S1 - Bielsko-Biała Lipnik, Żywiec Soła i Zwardoń; S7 - Barcza, Kielce Południe, Jaworznia, Skarżysko Północ i Powierz oraz na MOP-ach Ostróda, Grabin, Olsztynek, Lutek i Pawliki; S8 - Sieradz Południe, Jakubów, Tomaszów Mazowiecki Południe, Studzianki, Paszków, Wypędy, Mszczonów Północ, Zambrów Zachód i Kołaki; S74 - Kielce Zachód.