Budowa Centrum Komunikacyjnego w Kielcach wkracza w końcową fazę. Gotowe są już zarówno mała i duża kopuła "spodka". W środku trwają roboty wykończeniowe. Wykonano już ok. 90 proc. zaplanowanych prac.
Początkowo planowano, że pierwsze autobusy odjadą z wyremontowanego dworca na początku sierpnia. W związku z obecną sytuacją, trzeba było jednak wprowadzić zmiany w harmonogramie. Ze względu na pandemię koronawirusa, opóźniona została m.in. dostawa materiałów potrzebnych do budowy wyświetlaczy.
- Polski producent wciąż czeka na transport z Chin. Mamy obiecane, że dopłyną do końca maja, więc myślę, że w lipcu będziemy mogli je montować i uruchamiać – podkreśla Grzegorz Tomporowski, kierownik budowy.
Nie jest też wykluczone, że trzeba będzie poczekać dłużej na odbiór techniczny inwestycji. – Odbiory planujemy na początku sierpnia. Największy problem, jakiego się spodziewamy, to uzyskanie pozwolenia na użytkowanie – mówi Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.
Przypomnijmy, że budowa Centrum Komunikacyjnego to jedno z dziewięciu zadań realizowanych w ramach projektu: Rozwój komunikacji publicznej w Kielcach. Koszt prac to ponad 68 mln zł.
