Coraz lepiej grająca Korona, w 21. kolejce ekstraklasy podejmie niepokonaną w tym roku Lechię. Kielczanie aktualnie zajmują 17 miejsce w tabeli i dorobili się 17 punktów. Cztery oczka dzielą Koronę do bezpiecznej strefy, niezagrożonej spadkiem z ligi. Z kolei drużyna z pomorza, prowadzona przez Marcina Kaczmarka jest w nieco lepszej sytuacji, ale wciąż dalekiej od komfortowej. Lechia z dorobkiem 22 punktów ulokowała się na 13 miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy.
Kuzera: to będzie najtrudniejsze spotkanie
Oba klubu łączy w tym sezonie ten sam cel - utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. O ile Korona jako beniaminek jest w tej sytuacji zrozumiała, tak Lechia gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, biorąc pod uwagę różnice w finansach i jakości piłkarzy.
Trener Korony Kamil Kuzera uważa, że najbliższe spotkanie będzie najtrudniejsze spośród tych dotychczas rozegranych w rundzie wiosennej. Kielczanie zagrali już na wyjeździe z Legią Warszawa (porażka 2:3) oraz Śląskiem Wrocław (remis 1:1), a także na własnym stadionie z Cracovią (wygrana 2:1). Lechia Gdańsk zanotowała dwa remisy (Z Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź), a także wygrała z Wisłą Płock.
Sędzią głównym, który poprowadzi spotkanie Korony z Lechią będzie Bartosz Frankowski z Torunia. Początek meczu w sobotę 18 lutego o godzinie 15:00.