Po pożarze marketu w Kielcach. Pozostały tylko gruzy [ZDJĘCIA]

i

Autor: OSP Kielce - Niewachlów / FB Strażacy gaszący pożar sklepu

Po pożarze marketu w Kielcach. Pozostały tylko gruzy [ZDJĘCIA]

2020-08-25 10:13

Gruzowisko pozostało po markecie Lidl przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach. W poniedziałkowy wieczór wybuchł tam poważny pożar, który postawił na nogi służby w mieście. Ogień strawił dach i sklepowy asortyment.

Przypomnijmy, pożar wybuchł w poniedziałek tuż przed godziną 21, kiedy sklep jeszcze normalnie pracował. Personel zauważył wówczas dym przy suficie i niezwłocznie zawiadomił straż. Klienci i pracownicy zdołali szybko się ewakuować ze sklepu. Całe szczęście, ponieważ ogień szybko opanował dach, a ten po kilkudziesięciu minutach runął do środka. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.

- Te kilka minut wolniejszego rozwoju pożaru pozwoliły sprawnie ewakuować ludzi. Później ogień rozprzestrzeniał się bardzo gwałtownie. Po kilkudziesięciu minutach już mieliśmy do czynienia z całkowitym pożarem dachu – relacjonuje mł. bryg. Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Do północy strażacy gasili pożar z zewnątrz. Gdy udało się opanować płomienie, ratownicy mogli wejść do środka, by metr po metrze usuwać nadpalony materiał. Elementy zawalonego dachu, towar, półki sklepowe – wszystko to zostało wyniesione poza sklep i dokładnie przelane wodą, by nie wydzielał się toksyczny dym. Na miejscu pracowała także koparka, którą udostępniły strażakom władze Kielc. Dzięki niej czas akcji udało się skrócić nawet o połowę. Teraz strażacy rozbierają budynek.

W akcji brało udział 13 jednostek straży pożarnej. Ogień był bardzo niebezpieczny także dla okolicznych zabudowań. Niedaleko znajdują się domy a także stacja benzynowa.

Na razie nie znamy przyczyn wybuchu pożaru. Możemy przypuszczać, że ogień pojawił się po zwarciu instalacji elektrycznej.

Dary z Kielc dla poszkodowanych w powodzi na Ukrainie