W tym meczu kielecką drużynę jako pierwszy trener poprowadził Tomasz Błaszkiewicz - szkoleniowiec bramkarzy, pierwszy trener AZS UJK Kielce. Przypomnijmy, że trener Tałant Dujszebajew przy okazji półfinałowego meczu z Orlen Wisłą Płock został zawieszony za niesportowe zachowanie. Asystentem Błaszkiewicza był Krzysztof Lijewski, który również pojawił się na boisku jako zawodnik.
- Na co dzień jestem z tyłu, zajmuję się bramkarzami, a tutaj na świeczniku tych emocji było mnóstwo. Chłopaki wiedzieli co mają grać, więc dla nich to była formalność. Trener spędził dużo czasu nad ułożeniem każdej akcji i zmian. Trzeba było tylko dopilnować rotacji zawodników i czasu - podkreśla Tomasz Błaszkiewicz.
- Jestem bardzo dumny, że po raz kolejny wygrywamy finał. Historia pamięta zwycięzców, a nie finalistów - mówi Krzysztof Lijewski, asystent trenera, który zagrał również jako zawodnik. - Jak na taki debiut z tyloma trenerami, wszystko ułożyło się bardzo dobrze. Tomek Błaszkiewicz, mimo lekkiego stresu przed meczem, poradził sobie świetnie. Komunikacja była udana, nie było sytuacja, w której byśmy się nie dogadali. Wcześniej tego nie trenowaliśmy, wszystko wyszło "w praniu" - zaznacza 37-latek.