To wydarzenie od kilku lat aktywizowało mieszkańców Kielc. W ostatnich latach mogliśmy śledzić poczynania biegaczy także w nocnej odsłonie półmaratonu. Szóstej edycji jednak nie będzie, przynajmniej w 2020 roku.
– Jednocześnie rozumiemy sytuację w jakiej znajdują się Kielce i też doszliśmy do wniosku, że bez największej imprezy biegowej dla amatorów pomiędzy Warszawą a Krakowem miasto Kielce będzie żyło nadal. Nic wielkiego się nie stanie, a dzięki wspaniałym połączeniom komunikacyjnym biegacze będą mogli zmagać się ze swoimi słabościami w innych miastach naszego pięknego Kraju. Jednocześnie nie będziemy sprawiali problemów zmianami w organizacji ruchu, przede wszystkim w zbyt wczesnym ustawieniem znaków na ul. Krakowskiej – komentują ironicznie organizatorzy.
Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Prezydenta Miasta Kielce, Tomasz Porębski. Jak podkreśla, Miasto zaplanowało na organizację wydarzenia takie same środki, jak miało to miejsce przy okazji poprzedniej edycji. – Nie ulega najmniejszej wątpliwości, jak cennym wydarzeniem, promującym aktywność fizyczną, jest półmaraton organizowany przez sieBIEGA. Sytuacja finansowa Miasta Kielce nie jest łatwa, ale nie chcieliśmy i nie zamierzaliśmy ograniczać kwoty dofinansowania, bo mamy świadomość, jak korzystnym elementem promocyjnym miasta jest to wydarzenie. Dlatego w styczniu poinformowaliśmy pisemnie Stowarzyszenie, że na ten cel (promocję miasta poprzez 6. sieBIEGA Nocny Półmaraton Kielecki) zaplanowaliśmy środki w wysokości 25 tys. zł brutto, czyli dokładnie w takiej samej, jak w poprzednich latach.
sieBIEGA Półmaraton Kielecki prawdopodobnie wróci za rok, w 2021 roku. – Nie znikamy, nie uciekamy. Nadal będziemy robić dla Was imprezy małe i duże, ale w tym roku musimy zrezygnować z tej największej – czytamy w komunikacie.