Proces dotyczył zdarzeń, które rozegrały się w kwietniu 2022 roku w Bodzentynie w powiecie kieleckim. Ciało 89-letniej kobiety zostało znalezione w jej domu. Seniorkę odwiedziły jej krewna i znajoma, zaniepokojone tym, że od kilku dni nie miały z nią kontaktu.
Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynikało, że przyczyną śmierci kobiety były obrażenia głowy, które skutkowały zgonem. Jak ustalili śledczy, to 20-letni wówczas Krzysztof C. dokonał zabójstwa. Ustalono, że uderzył kobietę obuchem siekiery.
Mężczyzna przyznał się do winy, w trakcie procesu mówił, że babcia znęcała się nad nim psychicznie, nazywała "ruskim bękartem", a także donosiła policji na jego matkę, która była Rosjanką.
Prokuratura domagała się dla mężczyzny 25 lat więzienia, sąd na taką karę nie przystał. Sędzia Kamil Czyżewski, przewodniczący składu orzekającego uznał, że byłaby to kara o charakterze eliminacyjnym. Jako okoliczności łagodzące wskazano, że oskarżony wyraził skruchę, żal i przyznał się do winy, nie był też wcześniej karany.
Ostatecznie 21-latek został skazany na 15 lat więzienia. Orzeczono wobec niego również obowiązkową terapię odwykową. Wyrok nie jest prawomocny.