Marcowy turniej kwalifikacyjny pięściarzy do igrzysk odbył się we włoskim Busto Arsizio. W reprezentacji Polski znalazła się kielczanka Sandra Drabik, która startowała w kategorii wagowej do 54 kilogramów. Nasza zawodniczka rozpoczęła zmagania od zwycięstwa nad rywalką z Nepalu Anjani Neli. Do wywalczenia awansu na igrzyska potrzebowała jeszcze trzech wygranych. Niestety, w kolejnym pojedynku uległa Włoszce Sirinie Charaabi przez wskazanie sędziów!
Przegrała przez wskazanie sędziów
To starcie było wyrównane, wprawdzie pierwszą rundę Drabik przegrała, ale potem konsekwentnie realizowała taktykę. Kielczanka najlepiej spisała się w ostatniej, trzeciej rundzie, którą wygrała 5:0. Ponieważ potyczka zakończyła się ostateczne remisem, sędziowie musieli wyłonić zwyciężczynię pojedynku przez wskazanie. Ich zdaniem lepsza była Włoszka...
- Wielka szkoda, że nie udało się wygrać tego pojedynku i później powalczyć o igrzyska. Niestety, taki jest sport. Czuję duży niedosyt i złość - podsumowała Drabik. Szanse na start w igrzyskach w Paryżu nie są jednak ostatecznie pogrzebane. Jeśli kielczanka dostanie powołanie do reprezentacji na majowy turniej w Tajlandii, będzie mogła ponownie powalczyć o awans. Czy znajdzie się w kadrze na ostatnie eliminacyjne zawody? Decyzji trenerów może spodziewać się w najbliższych dniach.
Awans na Igrzyska Olimpijskie wywalczyły trzy nasze pięściarki: Julia Szeremeta (57 kg), Aneta Rygielska (66 kg) i Elżbieta Wójcik (75 kg).
Utytułowana pięściarka i kickboxerka
Sandra Drabik wystartowała już w poprzednich igrzyskach w Tokio, ma koncie ma między innymi medale Igrzysk Europejskich oraz Mistrzostw Europy w boksie. Jako pięściarka do tej pory najczęściej rywalizowała w wagach do 51 i 54 kilogramów.
Swoją karierę w sportach walki zaczynała od kickboxingu, jej pierwszym trenerem był Marek Soboń. W tej dyscyplinie wywalczyła tytuł mistrzyni świata, wielokrotnie zdobywała także tytuł najlepszej zawodniczki w kraju w różnych formułach.