- Łącznie chcemy zwiększyć o 50 dodatkowych miejsc. Myślę, że to by w zdecydowany i pełny sposób zabezpieczyło narastające potrzeby w drugim poziomie, czyli w placówkach z oddziałami zakaźnymi – powiedział Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski. Takie w regionie świętokrzyskim są trzy – w Kielcach, Starachowicach i Busku Zdroju.
Po zwiększeniu liczby łóżek dla chorych byłoby około 130 miejsc. - Możliwe jest jeszcze uruchomienie dodatkowych 30 łóżek w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Pewien kalendarz działań jest przewidziany. Próbujemy być o krok przed chorobą – dodaje wojewoda.
Pierwszym poziomem placówek są szpitale powiatowe, w których jest zabezpieczonych od 150 do 200 tak zwanych miejsc buforowych. Zdaniem wojewody tu nie ma niebezpieczeństwa, że braknie miejsc.
Niewykluczone, że w przypadku narastającej lawinowo liczby zachorowań możliwe będzie odtworzenie szpitali jednoimiennych.