Mecz dwóch bez wątpienia najlepszych polskich drużyn piłki ręcznej jak zawsze wywołuje ogromne zainteresowanie. Do tej pory ani Łomża Industria Kielce, ani Orlen Wisła Płock, nie straciły w PGNiG Superlidze nawet punktu. Dlatego niedzielne starcie zadecyduje o tym, kto rozpocznie rundę rewanżową z pozycji lidera.
- Na pewno ten mecz jest szczególny, nie tylko dla nas zawodników, ale przede wszystkim dla fanów szczypiorniaka w naszym kraju. Spotykają się dwie najlepsze ekipy ostatnich lat. Te pojedynki zawsze są emocjonujące i zacięte - mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
Co warto podkreślić, kielczanie nie wygrali dwóch ostatnich pojedynków z "nafciarzami". Ligowy zremisowali, a w finale Pucharu Polski przegrali.
- Chcemy tę kartę odwrócić - zapewnia Krzysztof Lijewski. - Zdajemy sobie jednak oczywiście sprawę, że obciążenie ostatnimi meczami i podróżami jest spore, chłopaki są już zmęczeni. Natomiast nie sądzę, że na taki mecz trzeba będzie kogoś jakoś specjalnie motywować - dodaje.
Początek meczu 13. serii spotkań PGNiG Superligi pomiędzy Orlenem Wisłą Płock a Łomżą Industrią Kielce w niedzielę o godz. 18.