Leśnicy pełną już dyżury przeciwpożarowe.
Ta wiosna jest wyjątkowo sucha stanowi wielkie zagrożenie dla naszych lasów. Już od dłuższego czasu, także w okolicach lasów wypalane są łąki, nieużytki i niestety istnieje wielkie prawdopodobieństwo i ryzyko, że taki pożar przeniesie się do lasu, oczywiście tak też się dzieje - przestrzega Roman Wróblewski z Nadleśnictwa Kielce.
Słońce, brak deszczu, do tego wiatr sprzyjają pożarom.
Wilgotność ściółki spada z dnia na dzień. Stąd też leśnicy razem ze strażakami apelują, żeby nie używać otwartego ognia ani w lesie ani w jego okolicach - mówi Roman Wróblewski z Nadleśnictwa Kielce.