Pracownicy Zieleni śmiało mogą powiedzieć, że za nimi pracowite miesiące. W sumie dbając o kieleckie ulice przejechali ciężkim sprzętem prawie 100 tys. kilometrów.
- Do tego zużyliśmy prawie 3 tys. ton soli i 3.4 tys. ton piasku. To są naprawdę duże ilości - zaznacza Renata Gruszczyńska, prezes kieleckiej Zieleni. - Porównując te liczby z ubiegłym rokiem, to zużycie soli i piasku było na podobnym poziomie - dodaje.
Co ważne, służby jeszcze przez jakiś czas będą w gotowości. - Pogoda potrafi płatać figle, dlatego do 15 kwietnia będziemy w pełnej gotowości. Nadal mamy przygotowane pojazdy, a także zapasy soli i piasku. Kierowcy w ramach akcji "Zima" także są w każdej chwili gotowi do wyjazdu - podkreśla Renata Gruszczyńska.
W tym tygodniu w Kielcach może sypnąć śniegiem, więc niewykluczone, że Zieleń znowu będzie miała sporo pracy.