To wyjątkowa tradycja, jedyna taka w województwie świętokrzyskim i Polsce, być może nieliczna w świecie! Ochotnicza Straż Pożarna z Koprzywnicy kontynuuje ją już od 110 lat. Zawsze wieczorem, około godziny 21.40, w Wielką Sobotę, na placu przed miejscowym kościołem, kiedy trwa procesja.
Bziuki w Koprzywnicy. Na czym polegają?
Na czym w ogóle polega "bziukanie"? - Obecnie bierze w nim udział czterech strażaków, ze względu na to, że plac koło kościoła nie jest duży, nie może tego robić więcej druhów, chodzi o względy bezpieczeństwa. Bziukający strażak w jednej ręce trzyma pochodnię, w drugiej naftę, którą następnie nabiera w usta. Dmucha i w ten sposób wznieca płomienie z pochodni. Powstają słupy ognia, które rozświetlają plac. Wszystko dzieje się w trakcie procesji wokół kościoła, uczestnicy przechodzą wokół świątyni trzy razy. W ten sposób upamiętniamy Zmartwychwstanie Chrystusa. Nie sposób tego tak dokładnie opisać, warto zobaczyć! - opowiada Zdzisław Cebuchowski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Koprzywnicy.
Tradycja z ojca na syna
Tradycja bziukania wśród strażaków przechodzi z pokolenia na pokolenie. Młodsi druhowie zastępują starszych. Jak mówi prezes OSP, jest w Koprzywnicy rodzina strażaków, gdzie bziukaniem zajmują się praktycznie wszyscy, którzy służą w straży. Wcześniej trzeba przygotować pochodnie, zakupić odpowiednie ilości nafty.
Bziuki w Koprzywnicy znalazły się na liście niematerialnego dziedzictwa, miano takie strażacy odbierali podczas uroczystości w Nowym Sączu. Budzą ciekawość! - Inni strażacy żartują, że oni gaszą a my podpalamy - przyznaje z uśmiechem prezes Cebuchowski.
Koprzywnickie bziukanie od ponad stu lat
Skąd wzięła się tradycja, którą pokolenia strażaków z Koprzywnicy kontynuują od ponad stu lat? Tego tak do końca nie wiadomo. - Niewykluczone, że w czasie zaborów obce władze zakazały uroczystego strzelania w Niedzielę Wielkanocną, więc druhowie zorganizowali bziukanie w sobotę wieczorem, kiedy już było ciemno. Są to jednak tylko przypuszczenia - dodaje szef ochotników.
Służą i dbają o bezpieczeństwo
Koprzywniccy druhowie czynnie uczestniczą w wielkanocnych obrzędach i nie ograniczają się tylko do słynnego bziukania. Już od Wielkiego Piątku pełnią straż przy grobie Chrystusa, w Wielką Niedzielę biorą udział w uroczystej rezurekcji.
Na co dzień w jednostce OSP służy 34 druhów, 20 jest przeszkolonych, więc może uczestniczyć w akcjach. Straż oficjalnie liczy 113 lat, posiada dwa wozy bojowe, należy także do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Poniżej możecie zobaczyć wideo w Koprzywnickich Bziuków z poprzednich lat.