Kielce mają dwa partnerskie miasta w Chinach. Zarówno władze Yuyao, jak i Taizou, już kilka tygodni temu zwróciły się do stolicy regionu świętokrzyskiego z prośbą o pomoc w walce z koronawirusem. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Władze Kielc natychmiast zaczęły szukać firm, u których można było kupić termometry czy odzież ochronną.
- Udało nam się znaleźć termometry i one w liczbie 6,5 tysiąca sztuk zostały wysłane do Yuyao – informuje Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc. - Tutaj trzeba wspomnieć, że to nie było proste logistycznie przedsięwzięcie. Musieliśmy zaangażować Ambasadę Chin w Polsce do tego, aby ona zapewniła transport tych termometrów – dodaje.
Termometry dotarły już do Chin. Z Yuyao do kieleckiego ratusza przyszedł natomiast list z podziękowaniami.
"Wysiłki Kielc i wasze starania o pomoc dla Yuyao w zapewnieniu zapasów sprzętu do kontroli epidemii są dowodem silnej przyjaźni między naszymi dwoma miastami. W imieniu miasta Yuyao w Chinach i wszystkich naszych mieszkańców chciałbym wyrazić szczerą wdzięczność i szacunek dla Pana Prezydenta i całego miasta Kielce. Tylko dzięki partnerstwu i współpracy możemy sprostać stojącym przed nami wyzwaniom" - czytamy w liście, który został skierowany na ręce prezydenta Kielc Bogdana Wenty.
"Cieszymy się, że te działania przyniosły pozytywne rezultaty. W tych trudnych chwilach odkrywamy, kim są nasi prawdziwi przyjaciele. Wsparcie Kielc jest dowodem tej prawdziwej przyjaźni między nami i pokazuje, że naprawdę jesteśmy częścią wspólnoty, budującej wspólną przyszłość. Porusza nas szczerość Kielc. Wierzymy w skuteczność naszych szeroko zakrojonych działań, mając nadzieję na to, że Yuyao ma przed sobą świetlaną przyszłość" - napisał burmistrz Yuyao.
- Możemy czuć tylko i wyłącznie satysfakcję, że ta współpraca naszych miast jest na wysokim poziomie – podkreśla Tomasz Porębski. - Podejrzewam, że gdybyśmy my stanęli przed podobnym problemem, to Chińczycy zachowaliby się dokładnie tak samo – dodaje.
Polecany artykuł: