Paweł Kotwica, dziennikarz sportowy "Echa Dnia" z Kielc zmarł w niedzielę 18 czerwca w niemieckiej Kolonii. Podczas finału Ligi Mistrzów między Barlinkiem Industrią Kielce a SC Magdeburg (nasz zespół przegrał 29:30) zasłabł na trybunie prasowej. Służby medyczne podjęły reanimację, potem dziennikarz trafił do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się uratować mu życia...
Paweł miał 51 lat, od blisko trzydziestu był związany z kielecką redakcją "Echa", specjalizował się głównie w piłce ręcznej, ale relacjonował także inne wydarzenia sportowe, od lokalnych po igrzyska olimpijskie. Wspominali go między innymi piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce podczas spotkania z kibicami i zaproszonymi gośćmi, które odbyło się we wtorek 20 czerwca w kieleckim Rynku. Oni o śmierci Pawła dowiedzieli się 20 minut po zakończeniu niedzielnego meczu z Magdeburgiem...
Jego pogrzeb odbędzie się w środę 28 czerwca. Początek uroczystości żałobnych o godzinie 13 w kościele pod wezwaniem Świętego Wincentego Palottiego na kieleckiej Karczówce (przy ulicy Fosforytowej 6), potem na Cmentarzu Nowym przy ulicy Ściegiennego.