Piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce spotkali się z kibicami. Wspominali Pawła Kotwicę. Prezes klubu rezygnuje!

W sezonie 2022-23 piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce zdobyli mistrzostwo Polski i zajęli drugie miejsce w finale Ligi Mistrzów. W niedzielę po dramatycznym boju przegrali z niemieckim SC Magdeburg 29:30 po dogrywce, ale w niemieckiej Lanxess Arenie doszło do tragedii, która przyćmiła sportowe wydarzenia. W drugiej połowie meczu na trybunie prasowej zasłabł Paweł Kotwica, dziennikarz kieleckiego "Echa Dnia", trafił do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować... O jego śmierci drużyna z Kielc dowiedziała się dwadzieścia minut po zakończeniu pojedynku. 

"Jolka, Jolka" ku pamięci Pawła Kotwicy

Paweł miał 51 lat. Był wielkim znawcą i pasjonatem piłki ręcznej. Lanxess Arena, gdzie walczyły najlepsze zespołu Europy, stała się dla niego jak dom. To właśnie Pawłowi poświęcono początek spotkania, które odbyło się we wtorek w kieleckim Rynku. Kiedy po minucie ciszy ku jego pamięci z głośników popłynęła "Jolka, Jolka" Budki Suflera, ulubiona piosenka Pawła, łzy same napływały do oczu... W spotkaniu uczestniczyło wielu kolegów Kotwicy, jego współpracowników, była też siostra dziennikarza.

Kto żegna się z Barlinkiem Industrią Kielce?

Piłkarze ręczni Barlinka Industrii zebrali od kibiców i zaproszonych gości dużo podziękowań i gratulacji. Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec naszego zespołu podkreślił, że zespół będzie solidnie pracował, aby w kolejnym sezonie znów powalczyć o puchar Champions League.

- Chcemy, aby Paweł był naszym "spirytusem" (czyli dobrym duchem - przyp. PSta), który dowiezie nas do Final Four - podsumował Dujszebajew. Wiadomo już, że w tej walce Barlinkowi Industrii nie pomogą w kolejnym sezonie: bramkarz Mateusz Kornecki, skrzydłowy Miguel Sanchez Migallon oraz kołowy Damian Domagała, którzy przenoszą się do innych klubów. Oni też doczekali się podziękowań. 

Bertus Servaas rezygnuje!

Na pewno wielu kibiców zaskoczyła i zasmuciła wiadomość, jaką ogłosił prezes KS Vive Handball Kielce Bertus Servaas. W trakcie spotkania, ze sceny przekazał, że rezygnuje z dotychczasowej funkcji.

- Przez ostatnie 21 lat budowaliśmy razem ten klub, ale teraz mój czas w nim się kończy. Niestety, zdrowie nie pozwala mi już dalej pełnić tej funkcji. Przez ostatni rok dużo się działo, chciałbym jednak ten sezon skończyć pozytywnie - mówił holenderski przedsiębiorca. Żartował nawet, że może kiedyś napisze książkę o tych ponad 20 latach swoich rządów w kieleckim klubie. - Dziś apeluję do was o zrozumienie mojej decyzji, kocham was, jesteście najwspanialszą publicznością na świecie - te słowa skierował do kibiców, choć ci przyjęli ją z ciężkim sercem. - Zostań z nami, zostań z nami! - skandowali, kiedy Servaas przebywał na scenie...

Kto teraz stanie na czele zarządu KS Vive Handball? Tego jeszcze nie wiadomo.

Podziękowania dla drużyny skierowali też: wiceminister sportu Anna Krupka oraz prezydent Kielc Bogdan Wenta, w przeszłości trener kieleckich szczypiornistów i selekcjoner reprezentacji Polski. Włodarz miasta poinformował, że samorząd ufundował dla zawodników Barlinka Industrii premie. Kiedy oboje przemawiali na scenie, wśród kibiców zgromadzonych w Rynku rozległy się gwizdy...