Sztuczny wodospad na Kadzielni to jedna z nowych atrakcji, która jest wręcz oblegana przez turystów. W tym roku chętni będą mogli podziwiać kaskadę od 1 sierpnia. Epidemia znacznie opóźniła uruchomienie wodospadu, ale warto było czekać, twierdzą ci, którzy mieli okazję już zobaczyć wodną atrakcję, podczas testów, jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
- To bardzo miłe urozmaicenie wycieczki, woda zawsze robi dobre wrażenie, bardzo przyjemnie, polecamy wszystkim - mówi jedna z mieszkanek Kielc.

i
Wodospad można oglądać z dwóch punktów widokowych, które powstały od strony ulicy Krakowskiej i parkingu, a także z platformy widokowej umiejscowionej nad samą kaskadą. Stojąc na niej można zobaczyć spadającą z wysokości kilku metrów - wodę.
- To sztuczny wodospad, który działa w obiegu zamkniętym, czyli woda jest zarówno pobierana ze zbiornika wodnego na Kadzielni, zlokalizowanego od strony ulicy Krakowskiej i ta woda z powrotem do tego zbiornika trafia, nie jest pozyskiwana ze źródeł zewnętrznych - mówi Michał Poros kierownik Centrum Geoedukacji w Kielcach.

i
Woda pompowana jest z miejsca dawnego szmaragdowego jeziorka wprost na szczyt ściany kamieniołomu, a następnie tryska z trzech zamontowanych dysz.
- Woda zaciągana jest z dołu, ze zbiornika wodnego i niemal spod nóg wypływa na górze kaskadą, spadając po ścianach wapiennych, które są wyeksponowane w tym miejscu. Warto pamiętać, że cały czas mamy do czynienia z nieczynnym kamieniołomem, miejscem gdzie kiedyś była prowadzona eksploatacja wapienia. Teraz to miejsce nabrało kolorytu, bo zostało zagospodarowane - dodaje kierownik Centrum Geoedukacji.

i
Wodospad będzie można oglądać codziennie, począwszy od 1 sierpnia, w godzinach od 8.00 do 20.00. Kielecki Geopark informuje, że w miarę skracania się dnia woda będzie wyłączana wcześniej.

i