Jak podał urząd w Szydłowie, badania prowadzone są w północnej części zamku, w strefie tak zwanego międzymurza. To niezbyt eksponowana część zabytku, ale na pewno interesująca dla archeologów.
Jak powiedział Tomasz Olszacki, o międzymurzu świat nauki dowiedział się stosunkowo niedawno.
- Wciąż są zasadnicze kwestie badawcze dotyczące formy tej części budowli. Między innymi w tej przestrzeni odnaleźliśmy relikty budynku, który być może był wieżą połączoną z rurmusem zapewniającym dopływ wody na teren zamkowego dziedzińca – powiedział archeolog. Jednak sama wieża nie będzie obiektem tych badań. - W tym roku chcielibyśmy się skupić na potwierdzeniu dalszego przebiegu muru międzymurza – dodał.
Archeolog Tomasz Olszacki dokonuje odkryć na oczach internautów. O swojej pracy i historycznych ciekawostkach opowiada w filmach z serii „Archeolog w Szydłowie”. Są one realizowane przez Urząd Miasta i Gminy Szydłów oraz Świętokrzyskie Stowarzyszenie Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych. Materiały są publikowane co jakiś czas na profilach miasta w serwisach YouTube i Facebook.
Badania archeologiczne szybko przyniosły niespodziankę. Już pierwszego dnia odkopano bombę lotniczą z okresu II wojny światowej. Przez to centrum miasteczka musiało być ewakuowane, interweniowali również saperzy.
To już kolejna tego typu inicjatywa archeologa i szydłowskich urzędników. Kilka tygodni temu realizowana była podobna seria pod hasłem #PolakwSzydłowie. W jej ramach mogliśmy obejrzeć kilka filmów dotyczących przeszłości wyjątkowych zabytków zlokalizowanych w Szydłowie, zwanym też czasem „polskim Carcassonne”. O tej akcji przeczytasz więcej klikając w poniższy link.