W piątek 24 lutego po godzinie 15 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze S7, pomiędzy węzłem Brzegi a miejscowością Tokarnia. Jadąc w kierunku Kielc, czarne BMW miało uderzyć w bariery energochłonne i odjechać z miejsca zdarzenia. Patrol ruchu drogowego udał się na miejsce, gdzie potwierdził uszkodzenie 18 słupków zabezpieczających linę bariery energochłonnej i znak drogowy.
Wszyscy byli pijani...
Policjanci ujawnili również elementy karoserii oraz tablice rejestracyjną od pojazdu, najprawdopodobniej uczestniczącego w zdarzeniu. Mundurowi zauważyli także lawetę, która przewoziła uszkodzone BMW. Zatrzymali do kontroli jej kierowcę.
- Ten oświadczył, że jest pracownikiem firmy ubezpieczeniowej i otrzymał zlecenie zabrania z drogi uszkodzonego pojazdu. W aucie przebywało troje pasażerów z powiatu jędrzejowskiego - dwóch mężczyzn w wieku 33 i 49 oraz 28- latka. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości całej trójki. Każda z tych osób w organizmie miała blisko trzy promile alkoholu. Potwierdzili, że brali udział w zdarzeniu drogowym lecz, żadna z osób nie przyznała się do kierowania - informował aspirant Paweł Mara, oficer prasowy jędrzejowskiej Komendy Powiatowej Policji.
Polecany artykuł:
Kiedy cała trójka trafiła na komendę, tam okazało się, że kobieta jest w... czwartym miesiącu ciąży! Do kierowania samochodem przyznał się 49-letni mężczyzna. Wszyscy staną teraz przed sądem.