Spis treści
Jak przekazał serwisowi kielce.eska.pl brat burmistrza, Paweł Pękala, włodarz miasta i gminy Radoszyce zgodził się na podanie do publicznej wiadomości swojego imienia i nazwiska oraz wizerunku.
Zarzuty dla burmistrza Radoszyc
Przypomnijmy, w połowie listopada Michał Pękala usłyszał sześć zarzutów przyjęcia korzyści majątkowej związanych z pełnieniem funkcji publicznej oraz zarzut przywłaszczenia autorstwa utworu. Burmistrz Radoszyc nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie Michała Pękali na trzy miesiące, a sąd przychylił się do wniosku z warunkowym aresztem, który może być uchylony po wpłaceniu 25 tysięcy złotych poręczenia. Aktualnie burmistrz przebywa w areszcie.
W tej sprawie zarzuty usłyszały także dwie inne osoby: dyrektor przychodni podległej Urzędowi Miasta i Gminy w Radoszycach oraz kierownik Centrum Usług Wspólnych. Postawiono mu zarzut przyjęcia korzyści majątkowej, a kierownikowi Centrum – zarzut przekroczenia uprawnień oraz ujawnienia poufnych informacji.
Obie osoby nie przyznały się do winy i złożyły wyjaśnienia. Wobec nich zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym poręczenie majątkowe, dozór policyjny, zawieszenie w czynnościach służbowych oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
Brat burmistrza: to fałszywe oskarżenia
Brat zatrzymanego burmistrza Paweł Pękala, na co dzień radny powiatu koneckiego, opublikował tymczasem list na swojej stronie na Facebooku. Odniósł w nim się do zatrzymania włodarza miasta i gminy Radoszyce.
- Michał – człowiek, który przez ostatnie lata budował wizerunek Gminy i jej przyszłość, stał się obecnie ofiarą bezwzględnej walki politycznej. Tak, jak kiedyś podpalano samochody, wybijano okna w domach, a pod drzwi rzucano psy obdarte ze skóry, tak obecnie wykorzystuje się organy ścigania i CBA do walki politycznej, by zniszczyć jego reputację. Wiem, że Michał jest niewinny. Został pomówiony i bezpodstawnie oskarżony, celem zniszczenia jego kariery i obniżenia publicznego wizerunku. Wierzę, że prawda wkrótce wyjdzie na jaw i wszyscy zrozumieją, jak wielka niesprawiedliwość została mu wyrządzona. Jestem przekonany, że wkrótce dowiemy się, kto stoi za tymi fałszywymi oskarżeniami, a wtedy wszyscy zrozumieją, że Michał płaci za to, że nie poddawał się cynizmowi, bronił wartości i uczciwości, a jego priorytetem zawsze było dobro naszej wspólnoty, niezależnie od przeciwności i nacisków - pisze Paweł Pękala na Facebooku.
- Zapewniam, że wkrótce Michał zostanie oczyszczony z zarzutów, bo prawda zawsze wychodzi na jaw, bez względu na okoliczności. Jego niewinność zostanie udowodniona, a manipulacje i kłamstwa ujrzą światło dzienne - pisze Paweł Pękala. W swoim poście dodaje, że cała sytuacja to atak nie tylko na jego brata Michała, ale również na całą gminę Radoszyce.
- Jeszcze nie tak dawno byliśmy gminą jedną z wiodących w województwie, na którą patrzyło się z zazdrością. Teraz jesteśmy gminą, na którą patrzy się z politowaniem. To jest efekt kłamstw i manipulacji – nie tylko tych, którzy je wymyślili, ale także tych, którzy im uwierzyli - dodaje radny powiatu koneckiego.
Wpis w całości znajdziecie poniżej.