Spis treści
Mająca już wiele lat tama na zalewie w Cedzynie stwarza zagrożenie. To efekt ekspertyzy przeprowadzonej przez Wody Polskie. W zaistniałej sytuacji zdecydowano o obniżeniu poziomu wody w zbiorniku, który znajduje się w podkieleckiej gminie Masłów.
Kosztowny remont na zalewie w Cedzynie
To z kolei sprawia, że pod znakiem zapytania stanęły turystyczne walory obiektu oraz czy kąpielisko w ogóle zostanie otworzone przez najbliższe lata. Obiekt wymaga natychmiastowego i gruntownego remontu. Problemem są pieniądze, które trudno pozyskać.
- Trwają już przygotowania do przetargu, a koszt samej dokumentacji wynosi około trzy mln zł. Same prace naprawcze są wyceniane na 90 milionów złotych - mówi Magdalena Miszczuk-Prus, zastępca dyrektora Zarządu Zlewni w Kielcach.
Aktualnie zapora jest nieszczelna, co powoduje duże zagrożenie. Z tego względu obniżono poziom lustra wody do minimalnego poziomu, obecnie jest on najniższy od dwóch dekad.
Dużo atrakcji i... obawy o przyszłość
W ostatnich latach obiekt w Cedzynie niesamowicie się rozwinął. Oprócz wielu punktów gastronomicznych, przedsiębiorstw, strefy zabaw i boisk, świetnie funkcjonują również szkółki żeglarskie oraz przystanie z wypożyczalnią sprzętu wodnego. Wiele osób ma obawy, dotyczące przyszłości znanego miejsca w regionie świętokrzyskim. Szacuje się, że każdego lata z obiektu korzysta ponad 150 tysięcy osób. Są to nie tylko osoby z Kielc czy innych miejscowości naszego regionu, ale również z całej Polski, a nawet z zagranicy. Możecie przekonać się o tym, oglądając w galerii zdjęcia z ostatniego lata.
Najgorszy scenariusz zakłada, że przywrócenie obiektu do odpowiedniego funkcjonowania może potrwać nawet osiem lat! Kolejne informacje w tej sprawie mogą pojawić się w najbliższym czasie.
