Spis treści
- Oczy Ziemi - pozostałość po kopalni
- Historyczne miejsce blisko trasy kolejowej
- Na nartach z Multanki do Oczu Ziemi
- Zanim udamy się w leśną podróż. To warto wiedzieć
- Puszcza Świętokrzyska w zimowej szacie
- Spotkanie na szlaku
- Chcesz odwiedzić Oczy Ziemi? Zobacz dojazd
Oczy Ziemi - pozostałość po kopalni
Oczy Ziemi to rezerwat znajdujący się na pograniczu Miasta Skarżyska-Kamiennej i Suchedniowa, uściślając - leży między Rejowem i Stokowcem, w środku lasu. Prawdziwe "Oczy Ziemi” znajdują się w skale, która jest nad zbiornikiem wodnym. Jest to stroma ściana skały zbudowanej z piaskowca – pozostałość po dawnej kopalni. Są rezerwatem geologicznym, znajdują się na terenie Leśnictwa Stokowiec (Nadleśnictwo Suchedniów).
- Nazwę wymyśliła Anna Rymarczyk, polonistka z II Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Skarżysku, również podróżniczka, autorka turystycznego bloga - mówił Andrzej Staśkowiak, znany przyrodnik, emerytowany nauczyciel biologii w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Juliusza Słowackiego w Skarżysku-Kamiennej.
Historyczne miejsce blisko trasy kolejowej
- W czasie I wojny światowej, w pobliżu tego miejsca znajdował się austriacki posterunek wojskowy. Dziś to historyczne miejsce mieści się blisko szlaku kolejowego Skarżysko - Suchedniów i znane jest jako kamieniołom "Kaserna" (od niemieckiego wyrazu die kaserne czyli koszary) - przypominał Staśkowiak w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl.
Jak powstawały "Oczy Ziemi"? O tym pisaliśmy tutaj: Oczy Ziemi - niezwykłe miejsce w Świętokrzyskiem! Warto je odwiedzić także zimą. Galeria zdjęć
To miejsce, które już cieszy się popularnością turystów i samych mieszkańców, ale jeszcze nie do końca jest odkryte. Najwięcej osób odwiedza Oczy Ziemi w weekendy, głównie z ciekawości, chęci odpoczynku na świeżym powietrzu. Rezerwat mieści się blisko popularnego zalewu Rejów.
Na nartach z Multanki do Oczu Ziemi
Już na drodze wiodącej w kierunku Stokowca miałem okazję spotkać biegaczy, piechurów lubiących nordic walking czy po prostu spacerowiczów, ale też samochód służb kolejowych, odpowiedzialne za utrzymanie trakcji. W pobliżu zalewu znajduje się linia kolejowa, tędy kursują pociągi regio na trasie Skarżysko - Kielce czy też pospieszne Intercity do Krakowa czy na przykład Katowic.
Trasę do Oczów Ziemi pokonuję biegnąc na nartach, z kierunku ulic Multanka i Sportowej na Rejowie. Po prawej stronie mam zalew, potem las, aby dostać się na ścieżkę w kierunku rezerwatu geologicznego, najlepiej przejść pod mostkiem, na drugą stronę torów kolejowych. Później kieruję się na południowy wschód. Delektuję się pięknymi, zimowymi widokami, biegnąc na nartach trzeba jednak uważać, bo w niektórych miejscach, pod śniegiem kryją się kamienie, w innych znów teren jest podmokły, gliniasty. Śnieg świeży, lepki, więc przylega do podłoża nart-biegówek i utrudnia przeprawę. Nie zaopatrzyłem się w odpowiednie smarowanie, musiałem więcej napracować się na trasie. Tak drogi turysto, udając się w taką wyprawę, nawet jeśli liczy 5-6 kilometrów w obie strony, trzeba się odpowiednio przygotować.
Zanim udamy się w leśną podróż. To warto wiedzieć
Leśnicy przypominają, że należy zaopatrzyć się mapę terenu (np. na stronie internetowej www.bdl.lasy.gov.pl), zapamiętać nazwę szlaku, sprawdzić wcześniej orientacyjny czas wycieczki, możliwy dojazd i parkowanie i oczywiście przed wyprawą naładować baterie w telefonie komórkowym lub zabrać powerbanka. Należy wziąć ze sobą plecak, jedzenie, picie (zimą np. termos z ciepłą herbatą lub kawą), worek na opady i - co bardzo ważne - odpowiednie buty, najlepiej "za kostkę", z grubą podeszwą.
Zabierzmy koniecznie ze sobą wygodny strój terenowy, najlepiej też kurtkę przeciwdeszczową i chroniącą nas przed podmuchami wiatru. Warto mieć ze sobą apteczkę, kompas czy nawet dokumenty.
Puszcza Świętokrzyska w zimowej szacie
Moja wyprawa do Oczów Ziemi trwała niespełna godzinę (od dziewiątej do dziesiątej), ze względu na lepki, świeży śnieg i zróżnicowany, leśny teren, nie miałem możliwości jej przyspieszyć. Zresztą już sama droga do Oczów Ziemi, szczególnie zimą, daje niepowtarzalną okazję do podziwiania lasu w zimowej szacie. Widoki i świeże powietrze rekompensują zmęczenie.
Niekiedy wszystko wygląda jak w bajce, jest biało i cicho. O tym, że "do cywilizacji" jest stosunkowo blisko, przypominają co najwyżej dźwięki, jakie wydają przejeżdżające dwóch kilometrów dalej pociągi. Jeśli chodzi o pejzaże i widoki - nie muszę więcej opisywać, zobaczcie choćby to zdjęcie poniżej.
Spotkanie na szlaku
Na teren dawnej kopalni, właśnie do Oczów Ziemi, docieram już nieco zmęczony, ale tu mam czas na odpoczynek, regenerację sił, mogę zdjąć narty i pospacerować, oglądać oczko wodne, otaczające je skały. Na zadaszonym miejscu biwakowym spotykam Andrzeja Armadę (na zdjęciu poniżej), kielczanina, który często odwiedza to miejsce, lubi tu spędzać czas. Rozmawiamy chwilę, wymieniamy pozdrowienia.
- To bardzo klimatyczne miejsce - podkreśla mój rozmówca, te słowa oddają wszystko. Pokryte śniegiem gałęzie drzew przyprawiają o nostalgię, faktycznie - jest bajkowo! O tym, że w weekend byli tutaj turyści, świadczy choćby niewielki, ulepiony z białego puchu bałwan.
Ważne, trzeba to powtarzać, jest zachowanie porządku w lesie. Jeśli odpoczywamy, to zachowajmy schludność, nie niszczmy mienia i nie hałasujmy. Tak, w lesie też obowiązuje savoir vivre!
Chcesz odwiedzić Oczy Ziemi? Zobacz dojazd
Do Rejowa wracam ponownie około dwunastej. Uwaga - zmotoryzowani mogą zostawić auta np. na parkingu obok rejowskiego zalewu. Ci, którzy nie posiadają samochodu, mają do wyboru inne opcje. Z centralnych miejsc Skarżyska można tu dojechać autobusami komunikacji miejskiej numer 7 i 19, przejazd trwa około 15-20 minut. Inna możliwość to pociąg regio ze Skarżyska do Kielc. Wtedy wystarczy wysiąść na stacji Skarżysko Zachodnie i stamtąd, ulicą Sportową udać się nad zalew Rejów, a potem skierować do suchedniowskiego Stokowca. Jeśli podróżujemy pociągiem z Kielc, wtedy wysiadamy w Suchedniowie lub Suchedniowie Północnym.
Kiedy podróżujemy autem, też od strony Kielc, musimy dotrzeć do Stokowca od strony suchedniowskiego osiedla Bugaj, w pobliże PKP Suchedniów Północny. Stację dzieli od Oczu Ziemi około 2,5 kilometra. Wydaje się, że drogi wiodące do rezerwatu mogłyby być lepiej oznaczone, zaś tabliczki informujące o kierunku, powinny być umieszczone już obok zalewu Rejów, przy drodze do Stokowca. To kwestia do analizy dla Nadleśnictwa Suchedniów. Turystom, szczególnie przyjeżdżającym tu po raz pierwszy takowe udogodnienia na pewno ułatwiłyby życie.
Pewne jest jedno - kto raz odwiedzi Oczy Ziemi, ten z pewnością tu wróci, obojętnie o jakiej porze roku! Być może także, planując zimową wyprawę, odwiedzi słynne miejsce przy ulicy Słonecznej na Rejowie, czyli Muzeum Orła Białego. Na terenie ośrodka wypoczynkowego działa restauracja Myśliwska.