Korona Kielce podejmowała Legię Warszawa w swoim pierwszym meczu sezonu 2024/25 PKO BP Ekstraklasy. na stadionie przy ulicy Ściegiennego. Kielczanie po porażce w Szczecinie 0:3, chcieli za wszelką cenę szybko zrehabilitować się i zagrać dla licznie zgromadzonych żółto-czerwonych kibiców. Stołeczny klub na inaugurację rozgrywek pokonał na własnym stadionie Zagłębie Lubin 2:0. Zespół Goncalo Feio był faworytem niedzielnej potyczki, ale podopieczni Kamila Kuzery z kilkoma zmianami w składzie liczyli na zwycięstwo.
Poniżej zapis relacji minuta po minucie z meczu Korona - Legia.
Korona Kielce - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Luquinhas 74 min.
Korona: Dziekoński - Zwoźny, Malarczyk, Trojak, Pięczek (90' Bąk) - Hofmeister, Długosz (63' Błanik), Remacle (74' Pedro Nuno), Matuszewski - Fornalczyk (63' Nagamatsu), Dalmau (74' Szykawka)
Legia: Tobiasz - Pankov, Ziółkowski, Kapuadi - Wszołek (60' Chodyna), Goncalves (60' Celhaka), Vinagre (80' Kun), Kapustka, Luquinhas (80' Strzałek) - Kramer (60' Pekhart), Gual
Żółte kartki: Trojak, Fornalczyk - Wszołek, Goncalves, Ziółkowski
Sędzia: Karol Arys (Szczecin)
Widzów: 14289
1 min. Spotkanie rozpoczęło się przy głośnym dopingu kieleckich kibiców, którzy w komplecie pojawili się na stadionie przy ulicy Ściegiennego 8.
4 min. Pierwsze minuty były raczej spokojne. Kielczanie starali się rozgrywać swoje akcje od tyłu, ale nie potrafili przedostać się pod pole karne Legii
11 min Zakotłowało się na szesnastym metrze pola karnego Legii Warszawa. Ostatecznie Korona nie oddała strzału na bramkę, choć próbował znaleźć sobie miejsce Adrian Dalmau.
15 min. Pierwsza groźna akcja Legii zakończyła się skuteczną interwencją Xaviera Dziekońskiego. Młodzieżowiec Korony obronił strzał Kramera z najbliższej odległości.
22. min. Miłosz Trojak jako pierwszy w tym spotkaniu otrzymał żółtą kartkę
26. min. Zdecydowanie pierwsza najgroźniejsza sytuacja w tym spotkaniu. Adrian Dalmau po dwójkowej akcji z Wiktorem Długoszem oddał mocny strzał w poprzeczkę bramki Kacpra Tobiasza. Niewiele brakło.
27. min. Długo opatrywany był Luquinhas, po starciu z Wiktorem Długoszem.
31. min. Coraz śmielej poczynali sobie ofensywni zawodnicy Korony. Aktywny był m.in Mariusz Fornalczyk, Adrian Dalamu oraz Martin Remacle.
34. min. Legia musiała czasem ratować się faulem, a po jednym z nich żółtą kartką ukarany został Goncalves.
36. min. Mariusz Fornalczyk oddał strzał z dystansu, ale piłka minęła bramkę Legii.
39. min. Paweł Wszołek otrzymał dobre podanie z głębi pola, ale oddał strzał minimalnie niecelny.
40. min. Ostre starcie Pawła Wszołka z Adrianem Dalmau. Zawodnik Legii mocno odepchnął napastnika Korony, a Hiszpan padł na murawę. Sędzia nie zdecydował się pokazać czerwonej kartki, a jedynie żółtą.
45. min. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Druga połowa rozpoczęła się bez zmian w składzie obu drużyn.
50. min. Odważna indywidualna akcja Wiktora Długosza zakończyła się zagraniem ręką w polu karnym Kapuadiego. Sędzia Karol Arys stanowczo jednak zdecydował, że nie podyktuje rzutu karnego.
52. min. Groźna kontra Korony zakończyła ofiarną interwencją obrońcy Legii Warszawa.
70. min. W meczu nie brakowało walki, a co za tym idzie zawodnicy popełniali wiele fauli.
74. min. Legia nie tworzyła sobie wielu sytuacji, ale zdołała strzelić gola. Luquinhas wpisał się na listę strzelców po dobrym dośrodkowaniu z lewej strony.
80. min. Sędzia podyktował rzut karny za zagranie piłki ręką Celhaki. Po analizie VAR, arbiter dopatrzył się jednak chwilę wcześniej spalonego zawodnika Korony.
81. min. Sędzia przerwał na kilku minut grę, gdyż kibice przez swoją oprawę zadymili cały stadion.
90. min Korona Kielce mimo ambitnej końcówki nie zdołała znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza rywala. Zespół Kamila Kuzery przegrał drugi mecz z rzędu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Legii Warszawa 1:0.
Niedzielny mecz na Stadionie Miejskim przy ulicy Ściegiennego oglądał także Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski.