Nieprzytomnego mężczyznę strażnicy znaleźli podczas patrolu we wczesny wtorkowy poranek.
„Kiedy funkcjonariusze zbliżyli się do niego, stwierdzili, że mężczyzna był do połowy rozebrany, jego skóra była biała i bardzo mocno spocona, a jego ruchy były nagłe i nienaturalne. Ponadto znajdujący się w patrolu strażnik-ratownik zauważył, że u leżącego pojawiły się drgawki. W związku z tym, funkcjonariusze zabezpieczyli głowę mężczyzny przed urazami, ułożyli go w pozycji bezpiecznej i ze względu na niską temperaturę okryli folią NRC. Jednocześnie, drogą radiową wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego.” - relacjonuje Straż Miejska w Kielcach.
Ratownicy medyczni wykonali podstawowe badania. One wykazały, że mężczyzna miał bardzo niski poziom cukru we krwi – poniżej 60 mg/dl.
Takie spadki cukru w organizmie mogą być bardzo niebezpieczne. Hipoglikemia może doprowadzić nawet do śmierci. Na niedocukrzenie narażeni są przede wszystkim chorzy na cukrzycę czy osoby zmagające się z nadmiernym wydzielaniem inuliny lub zmniejszonym wydzielaniem glukagonu. Ludzki organizm potrzebuje stałych dostaw glukozy. Spadek cukru powoduje zaburzenia w pracy mózgu, a nawet jego obumieranie.
Polecany artykuł: