Nie chcemy żyć w gettach! W Kielcach będzie protest przeciwko budowie ekspresówki

i

Autor: Piotr Stańczak Ulica Łódzka w Kielcach, odcinek obecnej drogi krajowej numer 74.

Inwestycje

"Nie chcemy żyć w gettach"! W Kielcach będzie protest przeciwko budowie ekspresówki

2025-02-04 10:15

W piątek 14 lutego w Kielcach odbędzie się protest mieszkańców przeciwko planowej budowie trasy ekspresowej S74, łączącej wschód z zachodem miasta. Zainteresowani tematem żądają w zamian budowy obwodnicy.

S74 ważna dla regionu

Kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych już realizuje, bądź kończy przygotowania do budowy kilku odcinków trasy S74, jaka łączy wschód z zachodem województwa świętokrzyskiego, ale tak naprawdę trzy regiony - nasz, Podkarpacie i ziemię łódzką.

Obecnie trwają prace na obwodnicy Opatowa, w grudniu ubiegłego roku ruszyły roboty na odcinku Kielce - Mniów, inwestor zapowiada start robót na 30-kilometrowej trasie S74 Cedzyna - Łagów, która będzie najdroższą inwestycją drogową w dziejach świętokrzyskiego. Trwają ostatnie uzgodnienia.

Prezydentka interweniuje u ministra

Do wojewody świętokrzyskiego trafił projekt budowy 5-kilometrowego odcinka "eski" przez stolicę regionu - od Bocianka do węzła Kielce-Zachód. Najbardziej zainteresowani tematem są mieszkańcy Sadów, Szydłówka, częściowo Herbów, ulic Jesionowej, Zagnańskiej czy Łódzkiej. Swoje zastrzeżenia co do przebiegu trasy mają też obecne władze Kielc, które twierdzą, że inwestycja sprawi wiele problemów mieszkańców i mocno utrudni ruch lokalny. Prezydentka miasta Agata Wojda interweniowała w tej sprawie w Ministerstwie Infrastruktury. Wszystkie strony szukają optymalnych rozwiązań, które ograniczyłyby i tak nieuniknione utrudnienia w czasie budowy.

Co o inwestycji sądzą miejscowi włodarze? O tym przeczytacie tutaj:

W Walentynki będzie... protest

Część mieszkańców w ogóle nie zgadza się na tę inwestycję. W piątek 14 lutego odbędzie się protest przeciwko planowanej budowie, akcję inicjują grupy: "NIE dla S74 przez Kielce. Żądamy obwodnicy", Niepełnosprawni Kielce.

- Mówimy wielkie NIE dla tego co chce nam zafundować GDDKiA poprzez budowę autostrady przez środek Kielc! W piątek, 14 lutego o godzinie 17:00 widzimy się na przejściu dla pieszych na ulicy Jesionowej przy skrzyżowaniu z ulicą Klonową, gdzie przez maksymalnie dwie godziny będziemy po nim przechodzić. Nie chcemy żyć w gettach otoczonych ścianami z ekranów akustycznych, nie chcemy oddychać syfem generowanym przez ruch tranzytowy, nie chcemy tracić pięknej zieleni na naszych osiedlach! - piszą organizatorzy protestu w zapowiedzi wydarzenia na Facebooku.

Inicjatorzy pikiety twierdzą, że zaprojektowane rozwiązania są niedopuszczalne do stosowania w mieście ("to nie jest szczere pole tylko bardzo gęsto zaludnione osiedla, ledwie 1,5 kilometra od Rynku!") oraz tłumaczą, że inwestycja nie była w ogóle konsultowana z mieszkańcami.

- Jej projekt był do samego końca przed nami ukrywany! Domagamy się rezygnacji z tego projektu i rozpoczęcia prac nad wschodnią obwodnicą! Do czasu jej budowy chcemy przeniesienia DK74 na ulicę Radomską i skierowania ruchu TIR-ów do węzła Kielce Północ - argumentują pikietujący.

GDDKiA: przejazd potrwa najwyżej trzy minuty

Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach wyjaśniają, że budowa S74 w tym miejscu przyniesie mieszkańcom oraz lokalnym kierowcom różne korzyści.

- Celem jest przede wszystkim to, aby to połączenie wschód-zachód Kielc zostało zupełnie odblokowane. To nie jest inwestycja tylko dla tranzytu, bo obecnie w korkach stoją głównie kierowcy z Kielc czy np. powiatu kieleckiego i okolic. Jest to więc inwestycja, która kompleksowo załatwi, zapewni dogodne połączenie wschód-zachód dla wszystkich użytkowników, głównie dla kielczan i mieszkańców podkieleckich miejscowości. Oni chcą swobodnie wjechać do miasta, do pracy, szkoły, na uczelnie, zrobić zakupy, przejechać z jednej strony Kielc na drugą. Kiedy trasa będzie już gotowa, to przejazd od węzła Kielce-Zachód do węzła Bocianek potrwa najwyżej trzy minuty - wyjaśniała już wcześniej w rozmowie z kielce.eska.pl Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - oddział w Kielcach.

Dyrekcja przypomina, że pod ulicą Jesionową zaprojektowano zamknięty tunel dla ruchu tranzytowego i zapewnia, że dzięki temu temu mieszkańcy okolicznych blokowisk praktycznie "stracą tranzyt z oczu". Inwestor wyjaśnia, że część ekranów akustycznych na pewno będzie przezroczysta, część zostanie oddalona maksymalnie jak tylko to możliwe od bloków, ale z zachowaniem zasad ochrony przed hałasem. Te zmiany są efektem spotkań, które jeszcze w ubiegłym roku odbyły się z udziałem przedstawicieli zarządów i wspólnot mieszkaniowych.

Inwestor wyjaśnia

GDDKiA w Kielcach informuje serwis kielce.eska.pl, że w rejonie ulic Łódzkiej, Zakładowej i Transportowców ma powstać wiadukt z przejściem dla pieszych, przechodnie w żaden sposób "nie zetkną się" z trasą ekspresową, bo ona będzie przebiegała niżej. Drogowcy dodają, że bezpieczne przejścia powstaną również w rejonach dzisiejszych skrzyżowań Łódzkiej z ulicami Hubalczyków czy Olszewskiego. Zachowane zostaną dotychczasowe połączenia ulicami: Zagnańską, Klonową, kładka w kierunku Bocianka i skrzyżowanie trasy z Aleją Solidarności.

Jeśli chodzi o obwodnicę, dyrekcja odwołuje się do przeprowadzonej, wewnętrznej analizy ruchu.

- Nasuwają się wnioski, że w ciągu doby może około 20 procent kierowców pojechałoby taką obwodnicą, omijając Kielce, ale 80 procent nadal korzystałoby z obecnych dróg jak do tej pory i w godzinach tak zwanego szczytu wciąż stałoby w korkach. To nie rozwiązałoby więc problemu - usłyszeliśmy w Generalnej Dyrekcji w Kielcach. 

Z obszernym stanowiskiem GDDKiA w sprawie S74 w stolicy regionu możecie zapoznać się tutaj:

Świętokrzyskie. W Nowej Słupi powstanie Centrum Edukacyjne
Kielce Radio ESKA Google News
Autor:
QUIZ. Tablice rejestracyjne w Świętokrzyskiem. Sprawdź, czy znasz wszystkie
Pytanie 1 z 10
Z którego powiatu jest rejestracja TSZ?