Mecz wyjazdowy Industrii Kielce w Piotrkowie Trybunalskim odbędzie się w piątek 3 lutego, początek o godzinie 19.00. Na półmetku rozgrywek PGNiG Superligi, po trzynastu kolejkach nasza drużyna plasuje się na drugim miejscu w tabeli, ma 36 punktów. Do lidera, Orlenu Wisły Płock, traci trzy "oczka". Piotrkowianin plasuje się na przedostatniej, trzynastej pozycji, do tej pory zdobyła dziewięć punktów.
Walczą do końca sezonu
Bardziej niż kwestie sportowe, od wielu tygodni myśli ludzi związanych z klubem oraz jego kibiców zajmowały jednak problemy finansowe. Tylko do końca 2022 roku obowiązywała umowa z firmą Van Pur, właścicielem browaru Łomża. Producent piwa zerwał umowę, która miała obowiązywać do końca sezonu 2023-24. Klub, pozbawiony mocnego zastrzyku pieniędzy, właściwie z dnia na dzień znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Z nazwy drużyny zniknął dotychczasowy człon "Łomża".
W różnych mediach pojawiają się informacje, że wieloma zawodnikami z Kielc interesują się inne kluby, w tym zagraniczne, podobnie jak ta, że trener Industrii Tałant Dujszebajew wymieniany jest w gronie potencjalnych kandydatów do stanowiska selekcjonera reprezentacji Egiptu. Doniesienia te nie doczekały się jednak potwierdzenia u źródła.
Zarząd klubu wydał w wtorek 31 stycznia komunikat, w którym informuje, że podjął decyzję o kontynuowaniu uczestnictwa w rozgrywkach krajowych oraz europejskich do końca sezonu 2022/2023 w możliwie najsilniejszym składzie personalnym, który - jak argumentują władze klubu - jest uzależniony od sfinalizowania rozmów sponsoringowych.
- Dalsze decyzje, co do udziału i poziomu zespołu w sezonie 2023/24, zostaną podjęte do końca marca bieżącego roku. Decyzja ta będzie uwzględniać możliwości budżetowe Klubu, a co za tym idzie potencjalny skład zespołu. W osiągnięciu tego celu liczymy na wsparcie Miasta Kielce, Urzędu Marszałkowskiego, firm, z którymi Klub współpracuje oraz tych, z którymi prowadzi rozmowy o nawiązaniu współpracy. Zawodnikom, z którymi dziś spotkał się Zarząd Klubu, dziękujemy za zaangażowanie i podtrzymanie chęci kontynuowania swojej gry w Kielcach. Za wsparcie dziękujemy również naszym kibicom, sponsorom i ludziom dobrej woli, którzy w ostatnim trudnym czasie pomagają Klubowi - czytamy w we wtorkowym komunikacie zarządu klubu KS Handball Kielce S.A.
Prezes KS Vive Handball Bertus Servaas wystosował list otwarty, w którym zwrócił się do władz Kielc o możliwość przedstawienia aktualnej sytuacji klubu na sesji Rady Miasta Kielce.
- KS Vive Handball Kielce S.A. (którego drużyna pod różnymi nazwami w przeszłości, ale zawsze z Kielcami w nazwie) według nas zapisała się złotymi zgłoskami w historii miasta i aktualnie pełni bardzo ważną funkcję społeczną, a także jest przedmiotem dumy wielu kielczan, którzy mogą mieć poczucie, że są współtwórcami ogromnych sukcesów tego Klubu w Europie i na świecie. Klubu, który dziś mimo rozbudowanych struktur biznesowych, po rezygnacji ze sponsoringu sponsora tytularnego nagle znalazł się w trudnej sytuacji finansowej i potrzebuje pomocy, a na pewno współpracy w przezwyciężaniu aktualnych trudności, by mógł kontynuować swoje wieloletnie tradycje na europejskim poziomie. Nie chcemy przy tym odnosić się wprost do niedawnego oświadczenia Pana Prezydenta uważając, że w kwestii ratowania Klubu powinniśmy mówić jednym zdaniem, niemniej jednak nie możemy się też zgodzić z wybranymi tezami i liczbami tam zawartymi. Wobec tych i innych pojawiających się różnych informacji jakie ukazują się w mediach i w przestrzeni publicznej, uważamy, że powinniśmy mieć prawo wyjaśnić wszystkie wątpliwości i odpowiedzieć na pytania na sesji rady miasta. Naszym zdaniem jest to najlepsze miejsce, na którym będziemy w stanie wyjaśnić wszystkie wątpliwości jakie się nagromadziły wobec Klubu - czytamy w obszernym fragmencie listu Bertusa Servaasa. Pełną jego treść można znaleźć na stronie internetowej klubu www.kielcehandball.pl.
Najpierw Piotrków, potem Kilonia
Zawodnicy starają się w spokoju szykować do meczu w Piotrkowie, aby zawirowania finansowe nie wpływały na ich postawę na boisku.
- Mamy nadzieję, że przyszłość tego klubu będzie optymistyczna i to to najgorsze, jest już za nami. Przed nami dużo spotkań, mam nadzieję, że zawodnicy, którzy grali w ostatnich mistrzostwach świata dołączą do nas zdrowi, z tego co wiemy, nikt nie narzeka na urazy - powiedział na środowej konferencji prasowej drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski.
- W szatni nie ma jakiegokolwiek tematu dotyczącego odejść z klubu, wszyscy chcą walczyć dalej dla tej drużyny. Jesteśmy zawodnikami, naszym celem są trening i gra, na tym chcemy się teraz skupić - dodaje rozgrywający Szymon Sićko.
9 lutego nasz zespół wznowi rozgrywki w Lidze Mistrzów, zmierzy się na wyjeździe z niemieckim THW Kiel. Pierwsze spotkanie PGNiG Superligi na własnym parkiecie w Hali Legionów rozegra 11 lutego z Sandrą Spa Pogoń Szczecin, zaś cztery dni później, na tej samej arenie zmierzy się w Lidze Mistrzów z duńskim Aalborg Handbold.