Spis treści
- Nowa inwestycja przy Skrajnej w Kielcach. Co powstanie?
- Jaką decyzję podejmie Rada Miasta?
- Przedsięwzięcie za kilkaset milionów złotych
Trzy wieżowce o łącznej powierzchni 22 tysięcy metrów kwadratowych mają stanąć na ulicy Skrajnej, w zachodniej części Kielc. Nowością na skalę świętokrzyskiego budownictwa ma być też basen do nurkowania.
Nowa inwestycja przy Skrajnej w Kielcach. Co powstanie?
W planach jest także budowa:
- około 440 mieszkań,
- garażu podziemnego na ponad 600 miejsc,
- pomieszczeń biurowych,
- kaskadowych tarasów z zielenią na ostatnich piętrach
- pomieszczeń o łącznej wielkości wielkości 4500 metrów kwadratowych, przeznaczonych na usługi, siłownię, przedszkole i korty do squasha
Projekt wieżowców wykonała kielecka firma 4IDEA Karol Sitarski - Pracownia Projektowa. Wspomniany kompleks to pomysł prywatnego inwestora, przedsiębiorcy z Kielc, który specjalizuje się między innymi w technologii pożarniczej.
Właściciel pracowni Karol Sitarski, cytowany przez serwis internetowy wkielcach.info, podał, że w ramach inwestycji rozbudowy ma doczekać się także odcinek ulicy Skrajnej. Jest to przemysłowa dzielnica Kielc, nieopodal miejsca inwestycji znajdują się tory kolejowe (odcinek trasy Kielce - Częstochowa).
Jaką decyzję podejmie Rada Miasta?
Gotowy jest projekt całego kompleksu, to czy dojdzie do jego realizacji, zależy teraz od decyzji Rady Miejskiej, czy wyrazi ona zgodę na taką budowę. Samorządowcy mają zająć się temat podczas sesji jeszcze w lipcu. Z koncepcją jako pierwsza zapoznała się komisja rozwoju, urbanistyki i nieruchomości w radzie. Potrzebne będą także konsultacje społeczne z mieszkańcami.
Maciej Jakubczyk, przewodniczący wspomnianej wyżej komisji, w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl informuje, że jej członkowie będą omawiać sprawę budowy przy Skrajnej podczas posiedzenia w piątek 19 lipca. On sam sugeruje, że pośpiech w podejmowaniu decyzji przez władze miasta nie jest tutaj wskazany.
Przedsięwzięcie za kilkaset milionów złotych
- Ten projekt trafił do naszej komisji dwa tygodnie temu. Osobiście będę wnioskował, aby tematu tej inwestycji nie umieszczać jeszcze w porządku obrad najbliższej sesji. Mamy tu do czynienia z przedsięwzięciem deweloperskim o wartości kilkuset milionów złotych. Trzeba przeanalizować, jak wpłynie ona na tamtejsze tereny przemysłowe. Mieliśmy zbyt mało czasu, aby zbadać ten temat, radni też nie są przecież zawodowymi planistami. Osobiście uważam, że trzeba jeszcze wstrzymać się z decyzjami, porozmawiać i zastanowić się wspólnie z radnymi innych opcji, w jakim kierunku mamy podążać - mówi Maciej Jakubczyk, który reprezentuje klub radnych Perspektywy.
