Spis treści
- Prezydentowi nie wypada boksować?
- Bogucki: będzie "trylogia"
- "Polak z puszką piwa" to stereotyp
- Wejdź do ringu, to się przekonasz!
- Kim jest Arkadiusz Bogucki?
Arkadiusz Bogucki jest prezydentem Skarżyska-Kamiennej od maja 2024 roku, wcześniej był radnym tego miasta. Na gali boksu startował już po raz piąty.
Prezydentowi nie wypada boksować?
- Można mnie śmiało określić weteranem tej imprezy. Zacząłem boksować jeszcze zanim zostałem włodarzem. Generalnie to świetna sprawa, sposób na spędzanie wolnego czasu, ale również na "przewietrzenie głowy". Trzeba wejść trochę w inną rolę, zmęczyć się na treningach. Oczywiście wiele osób, które trenują sporty walki, chciałoby sprawdzić się w jakiejś formule, ja również. Nie ukrywam, wiele osób mówiło, żebym może już przestał startować, że prezydentowi nie wypada. Uważam jednak, iż mieszkańcy wybierając mnie na to stanowisko, zatrudnili mnie po to, aby pozytywnie zmieniać miasto. Jeżeli ta pasja sprawia, że jakość mojej pracy jest lepsza, to nie widzę w tym problemu - powiedział Arkadiusz Bogucki w rozmowie z serwisem kielce.eska.pl.
Bogucki: będzie "trylogia"
Prezydent Skarżyska-Kamiennej, podczas gali w Radomiu, walczył w kategorii wagowej do 92 kilogramów, w boksie olimpijskim jest to kategoria superciężka. Jego rywalem był radomianin Mikołaj Gawor.
- Młodszy ode mnie, ma 25 lat, ja już 45. To było nasze drugie starcie, podobnie jak to poprzednie, również zakończyło się remisem. Czujemy niedosyt, już w sobotę stwierdziliśmy, że chyba czas na "trylogię" i trzeba zmierzyć się jeszcze raz - zdradził prezydent Skarżyska.
Bogucki już przed laty zaczął biegać, potem startować w różnych imprezach, aż wreszcie postanowił spróbować sił w sportach walki. Trenował boks, w czasie studiów krav magę, ju-jitsu pod okiem nieżyjącego już słynnego szkoleniowca Stanisława Makucha ze Skarżyska-Kamiennej.
- W bieganiu w pewnym momencie miałem już pewne osiągnięcia, to nie była taka całkowita amatorka. W pewnym momencie stwierdziłem jednak, że warto spróbować czegoś nowego, co pomoże mi "resetować głowę". Tak zacząłem ćwiczyć boks - opowiada prezydent.
"Polak z puszką piwa" to stereotyp
Do gali Wojda Boxing Night przygotowywał go trener Albert Mucha z Klubu Sportowego Skarżysko, który zrzesza sympatyków Widzewa Łódź. - Któregoś dnia chłopaki zaprosili mnie na trening i tak już zostało - wspomina prezydent.
- Czy pańscy koledzy czują respekt, wiedząc, że trenuje pan boks? - zapytaliśmy "pół żartem, pół serio".
- Nie wydaje mi się - odpowiada z uśmiechem Bogucki. - Łączą nas przyjacielskie relacje, wielu samorządowców uprawia różne dyscypliny sportu, na przykład obecny starosta skarżyski Artur Berus grał w piłkę nożną, teraz notuje sukcesy w tenisie ziemnym. Praktycznie każdy człowiek, nieważne, jaki zawód wykonuje i jakie zajmuje stanowisko, powinien mieć taką swoją pasję, która pozwoli mu odpocząć - mówi Bogucki, dodając, że w ten sposób zmienia się stereotyp "Polaka, który siedzi tylko na kanapie z puszą piwa".
Wejdź do ringu, to się przekonasz!
Bogucki, kiedy przed laty zdecydował się wejść do ringu, stwierdził, że jeżeli przetrwa tam, to poradzi sobie także w innych sytuacjach. - Wielu kibiców, oglądających gale boksu, mówi: "ja zrobiłbym to inaczej, znalazłbym sposób na rywala". Kiedy jednak wejdzie się między te liny czy do klatki i poczuje jak to jest tam w środku, ta perspektywa się zmienia. Grunt, to samemu "przetrzeć się w boju".
Bogucki ma możliwość wystartować w pięściarskich Mistrzostwach Polski amatorów, ale wszystko zależy od tego, czy uda mu się odpowiednio przygotować ze względu na bieżące obowiązki. - Z moim ostatnim, ringowym rywalem Mikołajem Gaworem mamy sobie jeszcze coś do wyjaśnienia. Jest szansa, że w czerwcu przyszłego roku po raz trzeci skrzyżujemy rękawice. Na pewno będę chciał nadal startować w Wojda Boxing Night, ta impreza zyskuje coraz większą rangę - zapowiada Bogucki.
Kim jest Arkadiusz Bogucki?
Arkadiusz Bogucki ma niespełna 46 lat. Z wykształcenia jest historykiem, ukończył także podyplomowo studia w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi i oświatą oraz mediacji i negocjacji (Wyższa Szkoła Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych), a także na studiach Executive MBA. Uczył historii oraz wiedzy o społeczeństwie w skarżyskich szkołach średnich, później był dyrektorem podstawówek w Majdowie i Szydłowcu (województwo mazowieckie). W 2018 roku został radnym miejskim w Skarżysku (kandydował z listy Prawa i Sprawiedliwości), natomiast w 2024 wygrał wybory na prezydenta miasta, startując z Komitetu Wyborczego Wyborców Marka Materka. W drugiej turze głosowania pokonał Adama Cioka.
